Pałac Kensingotn przerwał milczenie na temat księżnej Kate i jej udziału w Wimbledonie. Co przekazano?
W marcu księżna Kate przekazała druzgocące wieści o chorobie nowotworowej. Żona księcia Williama od tego czasu nie pojawia się publicznie. Walka z chorobą wymaga od niej przyjmowania chemioterapii zapobiegawczej, która osłabia jej organizm. Na regenerację potrzebuje kilku dni.
Chwytam każdy dzień, słucham swojego ciała i pozwalam sobie na ten bardzo potrzebny czas na wyleczenie.
Pisała księżna Kate w oświadczeniu do mediów
Księżna Kate na Trooping the colour
Jedynym wyjątkiem, na jaki zdecydowała się Kate, była parada z okazji urodzin monarchy, która od wieków obchodzona jest w czerwcu. Kate tylko na chwilę pokazała się podczas Trooping the colour. Nie wzięła udziału w próbach i ograniczyła swoją aktywność do minimum, by oddać hołd królowi Karolowi III.
Przed swoim wystąpieniem wyraziła nadzieję na udział w kilku publicznych wydarzeniach w okresie letnim. Tym samym sprawiła, że przy każdej dużej okazji fani spekulują, czy tym razem zobaczą swoją ulubienicę u boku pozostałych członków królewskiego rodu.
Czy księżna Kate pojawi się na Wimbledonie?
Po serii spekulacji mamy dobre wieści na temat księżnej. Kate ponownie pokaże się publicznie. Drugim jej wyjściem po diagnozie będzie finał Wimbledonu w niedzielę 14 lipca. Na korcie zmierzą się wtedy Hiszpan Carlos Alcazar i Serb Novak Djoković.
Księżna Walii, patronka All-England Lawn Tennis and Croquet Club pojawi się na finale mężczyzn, aby przekazać zwycięzcy trofeum. Nie będzie obecna na finale kobiet w sobotę. Książę William, jako prezes The Football Association w Wielkiej Brytanii, udaje się na finał Euro 2024 do Berlina – czytamy na stronie rodziny królewskiej.
Księżna Kate przez wiele lat uczestniczyła w Wimbledonie. Prywatnie jest fanką tenisa – podobnie jak jej zmarła teściowa, księżna Diana. Choć obowiązki ograniczają jej możliwość rozwijania sportowej pasji, chętnie osobiście wspiera zawodników podczas turniejów.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
