Krzysztof Szczepaniak wraca do „Tańca z gwiazdami”. Ostatnio pokazał swoją dziewczynę. Piękna z nich para

Anna Markiewicz
4 min przeczytany

To jest rzecz niewiarygodna. Po kilku dniach do „Tańca z gwiazdami” wrócili Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka. Wszystko przez rezygnację Dagmary Kaźmierczak z programu.

To pozwoli im ponownie stanąć do walki o Kryształową kulę. Para doskonale radziła sobie na parkiecie. Byli wśród faworytów. Teraz pokażą, co potrafią w niedziele podczas 8. odcinka „Tańca z gwiazdami”.

Znał podstawy tańca

Krzysztof Szczepaniak przyznał, że zna podstawy baletu, tańca współczesnego i towarzyskiego.

– Miałem w szkole zajęcia taneczne, więc bazę znam – wyznał w jednym z wywiadów.

Sara Janicka i Krzysztof Szczepaniak/ONS

Kim jest Sara Janicka? (zlotascena.pl)

Pierwsza rola to Lustro

Krzysztof Szczepaniak urodził się 22 lutego 1989 roku we Wrocławiu. W przedszkolu chciał być archeologiem, potem architektem.

– Poszedłem standardową nudną drogą, nie znajdziesz u mnie takiej historii, że oto siedziałem w knajpie albo oglądałem jakiś spektakl i coś mnie naszło. Nie, wiedziałem od najwcześniejszych jasełek… Zresztą pierwsza rola, którą zagrałem w podstawówce, to było Lustro Złej Królowej w „Królewnie Śnieżce”. Czyli zaczynałem od nietypowych rzeczy i takie do dziś lubię najbardziej. Dalej zaliczyłem wszystkie jasełkowe czarne charaktery – opowiadał dla Interii Film.

Chodził do klasy teatralnej w liceum im. Agnieszki Osieckiej w rodzinnym mieście. Potem ukończył Akademię Teatralną w Warszawie, do której dostał się za drugim razem.

„Mistrz i Małgorzata”, a w nim Krzysztof

Obecnie Krzysztof Szczepaniak występuje w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Zagrał m.in. w „Hamlecie”, „Kinky Boots”, „Słudze dwóch panów”. Natomiast teraz można go zobaczyć w „Mistrzu i Małgorzacie” 10,11,12 maja.  Współpracuje także z innymi miejscami kultury jak: Garnizon Sztuki, Teatr Kwadrat i Mazowiecki Teatr Muzyczny.

– Teatr dla mnie jako aktora, jest absolutną bazą i podstawą, matką i ojcem, wujkiem i dziadkiem warsztatu. Zawód mój traktuję jako konieczność nieustannego rozwoju rzemiosła przy każdym kolejnym artystycznym spotkaniu – tłumaczył w jednym z wywiadów dla Teatr dla Was.

Krzysztof Szczepaniak/ONS

Dla artysty ważna jest muzyka i śpiewanie i w tej sprawie jest bardzo uzdolniony.

– Uwielbiam muzykę, która mnie inspiruje, pobudza stany przyjemne i nieprzyjemne, bo to wszystko w zawodzie aktora jest na wagę złota. […] Jeżeli na warsztat brane są utwory muzyczne, zawsze każdy utwór traktuję jako oddzielną, spójną całość, historię, która ma swój przebieg i strukturę. To chyba jest najważniejsze — świadomość, że każda piosenka to osobna opowieść o czymś, taki mały spektakl w spektaklu – opowiadał Krzysztof Szczepaniak w wywiadzie Wiesławowi Kowalskiemu. 

Sukces w TTBZ

W 2018 roku Krzysztof Szczepaniak wziął udział w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Tam mógł się pokazać i przedstawić swój fenomenalny warsztat wokalny. Został doceniony i zajął czwarte miejsce.

Aktor ma na swoim koncie także role filmowe i serialowe. Pojawiał się m.in. w produkcjach: „Kamienie na szaniec”, „Orzeł ostatni patrol”, „Wojenne dziewczyny”, „Stulecie Winnych”, „Bodo”, „Archiwista”, „Kogel-Mogel 5”, „Przysięga Ireny”. Na tym filmie, który miał premierę kilka dni temu, pojawił się w towarzystwie swojej ukochanej, dziennikarki TVP Info, Aleksandry Rutkowskiej. Piękna z nich para.

Krzysztof Szczepaniak i Aleksandra Rutkowska / fot.KAPiF

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz