Edyta Górniak podczas świątecznego koncertu przyznała się… do kłamstwa! Zrobiła to na oczach całej Polski i w obecności jednej z największych światowych gwiazd.
Edyta Górniak została zaproszona przez TVP do nagrania świątecznego koncertu. Wyjątkowe wydarzenie zostało zarejestrowane 15 listopada, czyli dzień po urodzinach gwiazdy. Nie zabrakło świątecznych przebojów i kolęd, przy których całymi rodzinami będzie można wkrótce zasiąść przy telewizorach.
Świąteczny koncert z udziałem Edyty zostanie wyemitowany w Boże Narodzenie o godzinie 18.00 na antenie TVP1. Nie zabraknie gości specjalnych i niespodzianek. Jedną z nich jest to, co artystka powiedziała ze sceny, w przerwie pomiędzy jednym a drugim występem.
Piosenkarka przyznała się do kłamstwa. Przez wiele lat ukrywała, jak oszukała światową gwiazdę. Co ważne, nikt nie zorientował się, że mówi nieprawdę.
Kogo okłamała Edyta Górniak?
Wokalistka w trakcie koncertu przedstawiła widowni orkiestrę symfoniczną, która zadbała o jak najpiękniejszą oprawę muzyczną tego wieczoru. Gdy zakończyła opowiadać, kto towarzyszy jej na scenie, zdobyła się na szczere słowa. Publiczność zastygła, a później głośno się zaśmiała.
Przyznam szczerze, że trochę oszukałam pana Carrerasa. […] Nie umiem czytać z nut, ale nauczyłam się patrzeć, kiedy orkiestra zmienia strony. Ja robiłam tak samo. Więc o muzyce nie opowiadam nutami, tylko obrazami. I to jest bardzo trudne. – powiedziała Edyta, dodając: – To, co państwo dzisiaj słyszycie, to są wirtuozi. Najlepsi z najlepszych muzyków.
Kto by pomyślał, że lata temu, gdy Edyta była na początku zagranicznej kariery, zawodowo okłamała legendarnego Jose Carrerasa. Nagranie z sytuacji, o której opowiadała zebranej w studiu ATM publiczności, możecie zobaczyć poniżej. To właśnie wtedy artystka udawała, że umie czytać z nut.
Z kim Edyta Górniak wystąpiła w świątecznym koncercie TVP?
Edycie, oprócz wspomnianej już orkiestry, towarzyszył Rafał Brzozowski. Wspólnie wykonali jeden ze świątecznych standardów, a później zażartowali do publiczności ze swojego wymyślonego przez media romansu. Na koniec gwiazda nagrodziła przyjaciela całusem w policzek.
Będziecie oglądać świąteczny koncert Edyty?