Gwiazdy „Klanu” mają problem. Od grudnia nie dostają pieniędzy za wykonywaną pracę. Producent serialu tłumaczy, dlaczego doszło do tak absurdalnej sytuacji.
„Klan” jest najstarszą polską nieprzerwanie emitowaną telenowelą. Serial obecny jest na antenie od 1997 roku. Na przestrzeni lat wypromował wiele gwiazd, wśród których największy sukces lata temu odnieśli Dorota Naruszewicz, Kaja Paschalska, Agnieszka Kotulanka czy Paulina Holtz.
Produkcja, która opowiada losy rodu Lubiczów, wciąż ma spore grono wiernych fanów. W przeszłości to właśnie wielbiciele serialu powstrzymali ówczesnego prezesa telewizji publicznej, Jacka Kurskiego, przed zdjęciem serialu z anteny. Teraz obsada zmaga się z innym problemem.
Gwiazdy „Klanu” nie dostały pensji
W grudniu w TVP rozpoczęła się rewolucja za sprawą rządu Donalda Tuska. Anulowano formaty, które emitowane były przez lata, a w ich miejsce pojawiły się nowe. Teraz dowiadujemy się o dramatycznej sytuacji, która dotyczy wynagrodzeń.
Wirtualne media ustaliły niedawno, że od grudnia wielu pracowników i współpracowników TVP nie otrzymuje zapłaty za wykonaną pracę. TVP w oficjalnym e-mailu do „Faktu” ustosunkowała się do całej sytuacji:
„Finansowanie Telewizji Polskiej na ten rok jest zapewnione. A wynagrodzenia pracowników i współpracowników Spółki nie są zagrożone, trwa regulowanie zaległych płatności wobec kontrahentów.
„Fakt” dowiedział się także, że pensje nie wypływają na konto gwiazd „Klanu”.
Nasze wypłaty zawsze wpływały do 10. każdego miesiąca. To ogromna produkcja i nigdy nie było problemów. Niestety od stycznia nic nie dostajemy, wiem, że niektórzy z obsługi wynegocjowali sobie jakiś procent, by mieć na opłaty. Ja nie dostałam nic ani za styczeń, ani za luty – powiedziała jedna z aktorek „Klanu”, która poprosiła o zachowanie anonimowości.
Do całej sytuacji odniósł się producent telenoweli:
To prawda, są chwilowe problemy, wynikające z blokady środków. Ale mam informację, że w ciągu tygodnia pieniądze będą i będziemy mogli uregulować zaległe wypłaty wszystkim, którzy pracują przy serialu — mówi nam Paweł Karpiński scenarzysta i producent wykonawczy „Klanu”.
Problemy wynikają z faktu postawienia TVP w stan likwidacji. Decyzją Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji 158 mln zł z abonamentu radiowo-telewizyjnego (transze ze stycznia i początku lutego) trafiły do depozytu sądowego. Rząd wstrzymał również wypłatę rekompensat, jakie otrzymywały media publiczne.
Wszystko wskazuje na to, że wkrótce problemy powinny się skończyć.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
