Artysta od wczesnych lat wiedział, że zawód aktora będzie jego przyszłością. Ze względu na aparycję nie wróżono mu wielkiej kariery. On jednak szybko udowodnił, że jest obdarzony charyzmą i ma talent. Kariera aktora rozkwitała w najlepsze gdy nagle na jego drodze pojawiła się ciężka choroba. Jak dziś czuje się artysta?
“Prawdziwe życie aniołów”
Film w reżyserii Artura “Barona” Więcka inspirowany jest życiem Krzysztofa Globisza. Ewenementem jest to, że aktor po udarze, cierpiący na paraliż i afazję ogrywa główną role, Adama. Kinga Pries, wcieliła się w role żony Adama. W filmie gra również Jerzy Trela, gościnnie pojawiła się Anna Dymna.
“Scenariusz jest oczywiście artystyczną wizją, ale w dużej mierze opiera się na wydarzeniach, które rozegrały się naprawdę. W jego powstawaniu istotną rolę odegrała Agnieszka Globisz, stąd niektóre sytuacje, dialogi i słowa są autentyczne, zaistniały i wybrzmiały w realnym życiu. Choć film jest zapisem choroby i podejmuje bardzo trudną tematykę, która, na pierwszy rzut oka, może wydawać się dość przygnębiająca, jest to w istocie opowieść o miłości. Tylko prawdziwa i sprawdzona w boju miłość może bowiem sprawić, że w ogóle wychodzimy z takich doświadczeń w miarę cali i niepokonani” – Artur W. Baron w rozmowie z Onetem
“Danton” Wajdy
Absolwent krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, na której ukończył w 1980 r. Wydział Aktorski. Wykładowca, dziekan Wydziału Aktorskiego oraz prorektor krakowskiej PWST. Od 2005 roku profesor sztuk teatralnych. Zadebiutował na deskach teatru we Wrocławiu w “Ameryce” Franza Kafki w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego. Artysta kocha teatr i jak twierdzi na deskach teatru przeżywa swoje najważniejsze chwile.
“Ja, Krzysztof Globisz, niewiele wiem o świecie, ale gdy gram Makbeta, Hamleta, Klaudiusza, Sajetana przekazuję światu pewną wiedzę – i to przynosi wielką radość”- pisał Krzysztof Globisz
Zagrał w wielu filmach, serialach i spektaklach teatru telewizji, tu wystąpił około sto razy. Aktor doskonale wciela się zarówno w role dramatyczne i komediowe, m.in. „Krótki film o zabijaniu” w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego, „Pornografia”, „Jasminum” Jana Jakuba Kolskiego, „Danton”, „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy, „Wszystko co najważniejsze”, „Długi weekend” w reżyserii Roberta Glińskiego. Zagrał w serialu telewizyjnym z “Z biegiem lat, z biegiem dni” w reżyserii Andrzeja Wajdy i Edwarda Kłosińskiego oraz głośnym “Dantonie” Andrzeja Wajdy. Zagrał również m.in.: w “Krótkim filmie o zabijaniu” w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego.
Miłością okazała się fanka Agnieszka
Pierwszy związek aktora trwał tylko trzy lata i zakończył się rozwodem. Lekarstwem na nieudany związek był alkohol i pełne przygód życie towarzyskie, nie stronił on od imprez i namiętnych relacji z kobietami. Drugą żoną Krzysztofa okazała się jego wierna fanka Agnieszka, absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Wybranka aktora uwielbia teatr. Chodziła na wszystkie sztuki teatralne, w których Krzysztof brał udział. Poznali się w ukochanej przez Krzysztofa Piwnicy pod Baranami. I jak sam przyznaje, Agnieszka zrobiła na nim ogromne wrażenie.
Agnieszka wydawała mi się inna niż wszyscy wokół, taka poukładana. Tego właśnie szukałem: spokoju. Ja jestem cholerykiem, człowiekiem nerwowym i porywczym. Ale staram się to w sobie hamować – Krzysztof Globisz Viva.pl
Aktor oświadczył się swojej ukochanej podczas wspólnej wędrówki po Tatrach. Ona z pewnymi obawami, ale przyjęła oświadczyny i tak zaczął się ich wspólny rozdział w życiu. Jak podkreśla sam artysta, żona jest dla niego szczęściem.
Umarłbym, gdyby mnie opuściła. Gdyby ktoś zapytał, co jest dla mnie szczęściem, odpowiedziałbym: przekonanie, że nigdy nie rozstanę się z żoną. Ona jest dla mnie centrum świata – Krzysztof Globisz w jednym z wywiadów.
Krzysztof Globisz junior i Jan
Są małżeństwem od ponad trzydziestu lat i bardzo się kochają. Para doczekała się dwóch synów. W 1989 roku na świat przyszedł Krzysztof Globisz- junior, który poszedł w ślady ojca. Studiował w Łodzi w szkole filmowej. Prowadzi firmę produkcyjną w Szkocji, która zajmuje się tworzeniem filmów krótkometrażowych i klipów wideo. W 1996 roku urodził się drugi syn Jan.
Nagłe zasłabnięcie
Aktor wraz z rodziną wiódł szczęśliwe życie. Krzysztof zbudował rodzinie dom, o którym od dawna marzyła jego żona. Przeprowadzili się do podkrakowskiej Kopytówki gdzie odnaleźli spokój przed światem zewnętrznym. Spokój ten został przerwany nieszczęśliwym wydarzeniem, które miało miejsce 18 lipca 2014r. Aktor nagle zasłabł i trafił do szpitala, gdzie jak się okazało przeszedł udar. Artysta znalazł się w śpiączce, jego ukochana żona czuwała przy nim i wierzyła w to że mąż się obudzi i będą mogli wspólnie cieszyć się życiem.
Żona dzielnie walczyła
Lekarze informowali ją, że Krzysztof już nigdy prawdopodobnie nie będzie mógł się poruszać i mówić. Agnieszka jednak nie przyjmowała tych dramatycznych informacji i wierzyła mocno w to, że pewnego dnia mąż wyzdrowieje. Opieka nad mężem była ogromnym wezwaniem, Agnieszka nie skarżyła sią na swój los tylko dzielnie wspierała męża.
“Kocham go tam mocno, że chce z nim być na zawsze.”- mówi Agnieszka Globisz
Przyjaciele wspierali aktora
Rodzina i przyjaciele bardzo wspierają aktora i motywują go do pracy. Fani akora, jego studenci i środowisko filmowe wsparło finansowo artystę w tym trudnym czasie. Media pisały, że nawet Papież Franciszek, przekazał na licytacje dla aktora swoje pióro i zegarek. Również Anna Dymna, przyjaciółka Krzysztofa za pośrednictwem swojej fundacji “Mimo wszysztko” zbierała pieniądze na rehabilitację i leczenie aktora.
“Wpływają codziennie pieniądze z całej Polski, słowa troski, wsparcia, życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Dają one siły Krzysztofowi do codziennej rehabilitacji, do ogromnego wysiłku ponad zwyczajne możliwości człowieka” – Agnieszka Globisz w rozmowie z „Super Expressem”.
Stoczył ogromną walkę
Aktor nie poddał się, dochodził do siebie bardzo długo. Po wielomiesięcznej rehabilitacji wrócił na deski uchonego teatru. Agnieszka informuje z jak ciężką i ogromną walką zmierzył się Krzysztof by powrócić do aktorstwa. Zagrał jedną z ról głównych m.in. w spektaklu ” Wieloryb The Glob” w Teatrze Łaźnia Nowa.
„Fascynuje mnie wyobraźnia Krzysztofa Globisza, światy, które powstają w jego głowie. Dziwne, trochę surrealistyczne połączenie treści intelektualnej z silną emocją, która może iść w kontrze do formułowanej wypowiedzi”- Eva Rysova „Teatr” 2018/1.
Dziś, Krzysztof Globisz pomimo tak ciężkiej drogi jaką przeszedł czuje się wolny.
“Z pewnością jest wolny. Myślę, że przejawia się to tym, że wszystko może, ale na swoich warunkach. Nie boi się zacząć wszystko od początku. Nie odbiera swojej choroby jako ograniczenie, a jako wolność. Teraz tworzy swój własny język – język Krzysztofa Globisza. Dla mnie praca u jego boku to jedno z najważniejszych spotkań w moim życiu” – Michał Hytroś, film.wp.pl
2 komentarze
Bardzo ciekawy., profesjonalnie napisany artykuł. Autorka ciekawie ujęła postać Krzysztofa Globisza. Dziekuje.
Bardzo interesucy artykuł. Cieszę się że p. Krzysztof wrócił na deski teatru. Pozdrawiam