Katarzyna Cichopek przyznała, że przeszła terapię, a teraz wykorzystała to w swojej pracy

Anna Markiewicz
3 min przeczytany

Prezenterka i aktorka ma sobą zawirowania na tle zawodowym i prywatnym. Teraz może powiedzieć, że wszystko skończyło się dobrze. Katarzyna Cichopek zaprezentuje się w nowych programach w Polsacie.

Katarzyna Cichopek jest gwiazdą TVP od ponad 20 lat głównie za sprawą serialu „M jak miłość”. Prowadziła też „Pytanie na śniadanie”, z którym pożegnała się, w tym roku po zmianie władz w Polsce. Szybko okazało się, że prezenterkę chętnie powita na pokładzie telewizja Polsat i zaproponowała jej prowadzenie dwóch programów: „Moja mama i twój tata” i „Halo tu Polsat”. To był strzał w dziesiątkę, bo Katarzyna Cichopek cieszy się sympatią wśród widzów. Nawet zawirowania wokół jej życia prywatnego i rozwód z Marcinem Hakielem tego nie zmieniło. Aktorka jest teraz w związku z Maciejem Kurzajewskim i razem prowadzą śniadaniówkę w Polsacie. Jednak to program randkowy dla rodziców, w którym biorą udział ich dzieci był dla Katarzyny Cichopek bardzo ważny. Wykorzystała swoje wykształcenie. Ukończyła ona psychologię stosunków międzykulturowych na Wydziale Psychologii w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej.

Nowe reality show

Program „Moja mama i twój tata” będzie miał swoją premierę  4 września i udowadnia, że każdy ma prawo do miłości. Nie jest to jednak zwykłe randkowe reality show. Bohaterami są ludzie po przejściach, autentycznie poszukujący szczęścia i prawdziwych uczuć, a pomagają im w tym własne dzieci.

Akcja programu rozgrywa się na Mazurach nad jeziorem i bierze w nim udział 5 kobiet i mężczyzn oraz ich dzieci. Spędzą tam dwa tygodnie, aby na końcu zdecydować, czy stworzą parę. Producent programu Ryszard Sibilski zdradza, że będzie miłość w tej edycji, ale czeka też nas spora dawka emocji, zawirowań, kryzysów, jak w życiu każdego. W roli prowadzącej Katarzyna Cichopek, która wykorzystała swoje psychologiczne wykształcenie.

Katarzyna Cichopek/mat. prasowe

Przeszła terapię

– To było ciekawe, ale jednoczesne trudne doświadczenie. Cieszę się, że mogłam sięgnąć do swoich zasobów psychologicznych. Skorzystam też z terapii, którą sama przechodziłam. Miałem dzięki temu wiedzę i narzędzia, jak radzić sobie w sytuacjach, które dotyczą naszych uczestników. Głównie chodziło o pracę nad ich emocjami, które były dla nich trudne. Spotkało mnie niesamowite wyzwanie, bo to był program na żywo, bez scenariusza. Trzeba było reagować natychmiast jak ktoś się popłakał, zruszył  – opowiada Katarzyna Cichopek dla Złotej sceny.

Prezenterka przyznaje, że łatwiej pracowało jej się z dziećmi, bo ich rodzice byli bardzo pozamykani i zajęło jej sporo czasu, aby dotrzeć do nich i szczerze porozmawiać.

– Kibicowałam wszystkim i próbowałam im pomóc w znalezieniu drugiej połówki, ale miłość przyjdzie, albo nie. Nie można nikogo do tego zmuszać. Nie wierzyłam na początku, że z tego będą jakieś związki, ale pod koniec zostałam miło zaskoczona. Tam będzie taki jeden zwrot akcji, że nikt się tego nie spodziewał. Zachęcam do oglądania – powiedziała prezenterka dla Złotej sceny.

Katarzyna Cichopek/ fot.KAPiF
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz