Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska nagrana na after party po preselekcjach. Padły odważne słowa

Katarzyna Pasztaleńska
6 min przeczytany
Justyna Steczkowska na preselekcjach do Eurowizji 2025, fot. KAPIF

Justyna Steczkowska po wygranej w preselekcjach do Eurowizji 2025 wzięła udział w after party zorganizowanym przez fanów konkursu. Zdobyła się na krótką przemowę, podczas której padły mocne słowa. Edycie Górniak nie będzie do śmiechu, gdy to usłyszy.

Justyna Steczkowska z rekordem na Eurowizji

Preselekcje do Eurowizji 2025 zakończyły się niezwykle emocjonującym i spektakularnym zwycięstwem Justyny Steczkowskiej, która bez wątpienia zdominowała rywalizację. Artystka pokonała swoich rywali w wielkim stylu, zdobywając aż niemal 40% głosów od widzów, którzy to właśnie decydowali o ostatecznym wyniku. Dzięki temu, Steczkowska zapewniła sobie zaszczyt reprezentowania Polski na nadchodzącej Eurowizji. Już 13 maja jej piosenka “Gaja” rozbrzmi na scenie podczas pierwszego półfinału konkursu w Bazylei, a fani czekają z niecierpliwością na ten moment.

Dla Justyny Steczkowskiej zwycięstwo w preselekcjach oznacza historyczny sukces. Artystka powraca na eurowizyjną scenę po wyjątkowo długiej przerwie, co czyni jej powrót tym bardziej wyjątkowym. Z kolei fakt, że pobiła rekord Greczynki Anny Vissi, która wróciła na Eurowizję po 26 latach przerwy, jest dowodem na niezwykły charakter tego wydarzenia. Steczkowska może więc śmiało mówić o osiągnięciu czegoś, czego nie udało się dokonać nikomu innemu w historii tego konkursu.

Justyna Steczkowska na preselekcjach do Eurwoizji 2025, fot. KAPIF
Justyna Steczkowska na preselekcjach do Eurwoizji 2025, fot. KAPIF

Kolejną rzeczą, której na Eurowizji – niestety – nie udało się dokonać, jest zwycięstwo Polski. Jak dotąd żaden reprezentant naszego kraju nie sięgnął po Grand Prix. Najbliższej była Edyta Górniak w 1994 roku, gdy z „To nie ja” zajęła 2. miejsce.

Justyna Steczkowska na after party po Eurowizji 2025

Po uroczystym finale konkursu preselekcyjnego, który wyłonił reprezentanta Polski na 69. Konkurs Eurowizji, odbyło się ekskluzywne after party, na którym nie zabrakło samej Justyny Steczkowskiej. Zwyciężczyni wieczoru, pełna energii i emocji, ponownie stanęła na scenie, by zaprezentować swoją zwycięską piosenkę “Gaja”. To jednak nie był jedyny moment, który przyciągnął uwagę zgromadzonej publiczności. Artystka podzieliła się również kilkoma szczerymi słowami, które bez wątpienia były poruszające i pełne determinacji.

Z wypowiedzi Justyny Steczkowskiej wyłania się obraz artystki niezwykle zmotywowanej i zdeterminowanej, by osiągnąć historyczny sukces na Eurowizji. Steczkowska nie ukrywa, że jej celem jest nie tylko godne reprezentowanie Polski, ale również pobicie wyczynu Edyty Górniak – pierwszej Polki, która zdobyła dla naszego kraju srebrny medal na tym prestiżowym konkursie. W trakcie swojego wystąpienia na after party, Justyna wyraziła swoje ambicje w następujących, mocnych słowach:

Teraz oczywiście starajmy się pójść wyżej, trzeba zrobić krok do przodu, żebyśmy chociaż raz wygrali. Życzmy sobie tego wszyscy, bo ja reprezentuję was przede wszystkim, nie siebie, tylko całe stowarzyszenie. Bardzo wam dziękuję.

Te słowa, pełne pasji i oddania, ukazują jej głęboką troskę o sukces nie tylko własny, ale i o dobro całej polskiej społeczności, która stoi za nią. Steczkowska wyraźnie podkreśliła, że jej występ na Eurowizji to nie tylko osobista szansa, ale także okazja do reprezentowania całej Polski na międzynarodowej scenie. Internauci sugerują, że w ten sposób Steczkowska chce utrzeć nosa swojej wieloletniej rywalce, Edycie Górniak, laureatce wspomnianego już 2. miejsca.

Artystka nie poprzestała jednak na samych deklaracjach. Podczas wydarzenia zwróciła się również z ogromną prośbą do swoich fanów, apelując o pomoc w promocji jej piosenki na świecie. Zwróciła uwagę na znaczenie wsparcia ze strony Polonii i wszystkich, którzy mają możliwość dotarcia do międzynarodowej publiczności.

Proszę was bardzo, jeśli możecie i macie jeszcze siłę angażować się, aby ta piosenka poleciała w świat, to byłabym wam wdzięczna. Macie rodziny za granicą… – nie dokończyła swojego zdania, gdyż publiczność zareagowała gromkimi brawami i głośnym okrzykiem, który jasno dał do zrozumienia, że fani Justyny Steczkowskiej są gotowi zrobić wszystko, by pomóc jej osiągnąć zamierzony cel.

Tego wieczoru artystka poczuła wsparcie swoich fanów na każdym kroku. Atmosfera after party była pełna optymizmu i energii, a Justyna Steczkowska wyszła z niego jeszcze silniej zmotywowana do walki o najwyższe miejsce na Eurowizji. Teraz, po tej wzruszającej chwili, jej fani są pewni, że ta determinacja pomoże jej osiągnąć wymarzoną wygraną i udowodnić, że Polska może znowu zabłysnąć na eurowizyjnej scenie.

Występ Justyny Steczkowskiej w preselekcjach do Eurowizji 2025

Justyna Steczkowska z piosenką „Gaja” wystąpiła jako trzecia w kolejności podczas preselekcji do Eurowizji 2025, ale to właśnie jej występ okazał się być najbardziej spektakularnym i najbardziej docenianym przez widzów. Artystka dostarczyła publiczności niezapomnianych emocji, prezentując nie tylko perfekcyjną formę wokalną, ale także imponującą choreografię, która wymagała dużej sprawności i precyzji. Jej występ wyróżniał się na tle innych dzięki swojej intensywności i dynamice, w których Steczkowska czuła się jak prawdziwa gwiazda sceny.

Największym i najbardziej zapadającym w pamięć momentem tego występu było latanie nad sceną, które zrobiło na wszystkich ogromne wrażenie. Co zaskakujące, wokalistka uniosła się w powietrze bez jakiegokolwiek profesjonalnego zabezpieczenia, co wywołało u publiczności prawdziwe poruszenie i podziw. To ryzykowne posunięcie, pełne brawury i odwagi, jeszcze bardziej podkreśliło jej talent, charyzmę oraz niezłomną determinację, by dostarczyć widzom niezapomniane wrażenia.

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz