Joanna Pacuła podbiła Hollywood. Nie zrobiła kariery przez jedną decyzję

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany

W latach 80. była uznawana za wielką gwiazdę międzynarodową. Jednak zamiast nabrać rozpędu jej kariera się nie rozwijała. Co było powodem? Jak teraz wygląda aktorka?

Zaczynała karierę w występując na scenie warszawskiego Teatru Dramatycznego pod koniec lat 70. Jej debiut filmowy miał miejsce w filmie Krzysztofa Zanussiego „Barwy ochronne”, gdzie zagrała rolę studentki uczestniczącej w letnim obozie naukowym. Z czasem zyskała tak wielką popularność, że wpleciono jej nazwisko do powiedzenia. Mówiono, że mężczyźnie w tamtych czasach do szczęścia były potrzebne tylko „cztery kółka i Pacułka”.

Pomógł jej Polański

W 1981 roku, podczas wprowadzenia stanu wojennego w Polsce zamknięto teatry i aktorka udała się do Paryża za pracą. Tam dzięki Romanowi Polańskiemu znalazła pracę jako modelka. Jej twarz zdobiła okładki takich magazynów jak „Vogue”, „Mirabella”, „Cosmopolitan”, „Woman” i „Riva”. W 1982 roku zdecydowała się wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Po tym, jak skradziono jej wszystkie dokumenty, bilety i paszport na dwa tygodnie przed planowanym powrotem do Polski była zmuszona zamieszkać po drugiej stronie świata z dala od rodziny.

Przełomowa rola

Elżbieta Czyżewska, u której zamieszkała, udzieliła jej wsparcia. Choć ich przyjaźń nie przetrwała długo, Pacuła kontynuowała walkę o swoją pozycję w Hollywood. Kluczowy moment nastąpił, gdy zadzwonił do niej Michael Apted, reżyser filmu „Park Gorkiego”. Szukał nieznanej aktorki z Europy Wschodniej i obsadził Pacułę w roli Iriny Asanowej, za którą została później nominowana do Złotego Globu. Krytycy okrzyknęli ją nową sensacją Hollywood, a aktorka na fali popularności wręczała nawet Oscary.

W USA Pacuła czuła, że może osiągnąć wszystko, czego zapragnie. Magazyn „People” dwukrotnie umieścił ją na liście „50 najpiękniejszych osób świata”, a w Polsce była nazywana „dumą narodu”.

– W USA mam poczucie, że mogę zostać kimkolwiek zechcę, bo wszystko zależy ode mnie. Jeśli tylko nadążę, mogę zajść tak daleko, jak moje marzenia – mówiła w jednym z wywiadów.

Joanna Pacuła na okładce magazynu „Film”

Dlaczego nie zrobiła wielkiej kariery?

Joanna Pacuła nie zgadzała się na nagie sceny. Tego samego zdania był jej chorobliwie zazdrosny mąż. To do Pacuły jako pierwszej w kolejności zwrócono się z propozycją wystąpienia w takich filmach jak „Nagi instynkt”, „9 1/2 tygodnia”, „Fatalne zauroczenie”, „Showgirls”, „Striptiz” i „Licencja na zabijanie”.

Odrzucała role, które były przełomowe w karierach takich aktorek jak Sharon Stone czy Kim Basinger. To okazało się błędem, ponieważ później otrzymywała jedynie oferty udziału w produkcjach klasy B.

– Nie myślę o błędach, choć popełniłam ich całe mnóstwo. Wtedy niewiele wiedziałam o amerykańskim show-biznesie – wyznała dla „Vivy”.

Co słychać teraz u aktorki?

Obecnie Joanna Pacuła nadal mieszka w USA i jest aktywna zawodowo. Gra w filmach amerykańskich, włoskich, australijskich i hiszpańskich oraz działa w modelingu. Nie jest aktywna w mediach społecznościowych, a w tym roku skończyła 68 lat.

Joanna Pacuła/ONS
Joanna Pacuła/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz