Jedna z najbardziej znanych polskich aktorek za granicą dziś kończy 42 lata. Mało kto wie, że jej siostrą jest Justyna Schneider. Powodem jest zupełnie inne nazwisko. Siostry nie chcą być porównywane?
Joanna Kulig jest znaną aktorką telewizyjną, filmową i teatralną, zdobywającą sukcesy na arenie międzynarodowej. Drogę do Hollywood otworzył jej film „Zimna wojna”, który był nominowany w aż 3 kategoriach do Oscarów!
Rodzina czy kariera?
Od 2018 roku, gdy ukazała się produkcja „Zimna wojna”, gdzie Joanna Kulig zagrała główną bohaterkę Zulę, aktorka dostaje propozycję ról w zagranicznych filmach. Jednak mimo początkowego zachłyśnięcia się wielkim Hollywood, Kulig stara się ostrożnie podejmować decyzje.
– Kiedy dzwonią ze Stanów, to często od razu zaznaczają, że czas na odpowiedź to maksymalnie dwa dni. A ty jesteś na przykład na planie innego filmu lub podczas urlopu z rodziną. W pierwszym odruchu chcesz odmówić, ale zaraz sobie myślisz: „dobry reżyser, fajny scenariusz”, boisz się, że więcej nie zadzwonią. Zawsze wtedy pytam siebie, komu lub czemu ten czas, jaki spędzę na przygotowaniach do tej roli, odbiorę. I czy naprawdę to jest tego warte – wyznała Kulig dla „Zwierciadła”.
Od 15 lat w związku
Swojego przyszłego męża poznała jeszcze jako studentka. W 2006 roku zadebiutowała w filmie „Środa, czwartek rano”, gdzie Maciej Bochniak pracował jako dźwiękowiec. Trzy lata później para wzięła ślub.
– To był przełomowy moment w moim życiu. Na planie poznałam Maćka, który wtedy zajmował się dźwiękiem. Podobno, kiedy mnie zobaczył, pomyślał, że będę jego żoną. (…) Jestem osobą wierzącą, dlatego myślę, że Opatrzność nad nami czuwała, że się odnaleźliśmy, że trwamy przy sobie – powiedziała w książce Łukasza Maciejewskiego „Aktorki. Odkrycia”.
Nawet w dniu porodu była w pracy
W 2019 roku małżeństwo doczekało się syna Jasia, który przyszedł na świat w klinice w Los Angeles. Dla aktorki czas ciąży był nie tylko oczekiwaniem na cud narodzin, ale także okresem intensywnej pracy. Przed narodzinami syna przyjęła rolę w serialu „The Eddy”. Na casting wybrała się w planowanym dniu porodu, a już 10 dni później otrzymała wiadomość, by rozpocząć negocjacje.
– Oczywiście warunki miałam wspaniałe. Do domu w LA wjechało pianino. Mąż wychodził z synkiem na spacer, a ja uczyłam się piosenek. Po pięciu tygodniach przylecieliśmy do Warszawy. Udało mi się wynegocjować z producentami, że mogę zostać tu trzy tygodnie – opowiadała w „Zwierciadle”.
Kim jest siostra Joanny Kulig?
Niewiele osób wie, że Joanna ma siostrę – Justynę Schneider, która również jest aktorką. Justyna i Joanna wyglądają prawie jak bliźniaczki. Mimo że obie są aktorkami, nigdy nie rywalizowały ze sobą. Chętnie przyjmują role sióstr, zagrały je razem w filmie „Los Numeros”. Justyna musiała jednak tłumaczyć, dlaczego zmieniła nazwisko.
– Tak naprawdę obie nazywamy się Kulig. Ale ponieważ nasze imiona brzmią podobnie, zdecydowałam się na przyjęcie pseudonimu artystycznego, nazwiska naszej prababci Schneider, żebyśmy nie były mylone – wyjaśniła.