Jimek, czyli Radzimir Dębski zorganizował koncert, który zawładnął sceną Stadionu Śląskiego w Chorzowie. Pokazał polski hip-hop w zupełnie nowej odsłonie. To wydarzenie przejdzie do historii muzyki.
Koncert Jimek&Goście w Chorzowie
Jimek zorganizował jedno z największych i najbardziej wyczekiwanych wydarzeń muzycznych tego roku. Do współpracy przy koncercie zaprosił polskie legendy sceny hip-hopu, ale także wykonawców dobrze znanych młodemu pokoleniu. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie zgromadziły się prawdziwe tłumy. Już na kilka godzin przed startem ustawiła się kolejka fanów, którzy długo czekali na koncert, gromadzący taki ogrom wykonawców. Poniżej przypominamy ten z zeszłego roku, który odbył się na warszawskim lotnisku Bemowo.
Jimek zebrał w Chorzowie legendy polskiego hip-hopu i setki tysięcy fanów. Sukces z zeszłego roku powtórzył z jeszcze większym rozmachem.
Ten koncert wcale nie jest o mnie. To ja mogę oddać hołd ludziom, którzy byli dla mnie niesamowicie ważni. Ten koncert to komentarz do tego, co stało się z kulturą, która była totalnym undergroundem. Dzisiaj to absolutny mainstream – mówił o drugim koncercie.
Artyści wystąpili przy akompaniamencie Narodowej Orkiestry Polskiego Radia NOSPR. Na scenie wystąpiły takie legendy jak: Kaliber 44, Paktofonika, Fenomen, Grammatik, O.S.T.R, Molesta, Pezet, Sistars, Tede, czy Płomień 81. Gdy na scenie wybrzmiały “Chwile ulotne i “Normalnie o tej porze” Stadion śląski w Chorzowie był w euforii.
Koncert trwał nieprzerwanie przez trzy godziny, a wykonawczy zrobili mocny ukłon w stronę lat 90., czyli szczytu popularności hip-hopu w Polsce.
To nie jest muzyka dla każdego. To nie jest pop, który podoba się wszystkim i wyprzedaje stadiony. A my się na ten stadion porwaliśmy – mówił.
16 września legendy hip-hopu ponad wszelkimi podziałami wspólnie z Jimkiem stworzyły po raz drugi historyczne wręcz widowisko.