Jak wyglądała kariera Jerzego Kamasa? Aktor odmówił początkowo roli, która przyniosła mu ogromną popularność? Jakie miał powody?
Na ekranie kinowym zadebiutował w latach 60. Łącznie wystąpił w blisko 70 produkcjach filmowych i ponad 100 premierach teatralnych. Jerzy Kamas, który najczęściej kojarzy się widzom jak Stanisław Wokulski z serialu „Lalka”, początkowo nie chciał wcielać się tą postać!
Kultowy Stanisław Wokulski
Aktor uważał, że trudno będzie dorównać Mariuszowi Dmochowskiemu, który kilka lat wcześniej zagrał tę rolę w filmie „Lalka” Wojciecha Jerzego Hasa. Kamasowi wydawało się, że nie pasuje do obrazu Wokulskiego z powieści Bolesława Prusa. Dodatkowo aktor był wówczas bardzo zajęty. Dopiero co zakończył pracę przy „Nocach i dniach” oraz przygotowywał się do trzech premier w Teatrze Ateneum. Reżyser Ryszard Ber był jednak zdeterminowany, by to właśnie Kamas stał się „twarzą” jego serialu.
Zgłosiłem reżyserowi i scenarzyście swoje obiekcje. Przekonali mnie jednak, że Wokulski o byczym karku, wielkich czerwonych rękach i chamskim sposobie bycia jawi się tylko w wyobrażeniach Izabeli Łęckiej, a inne panie się w nim kochały, bo był człowiekiem dobrym i życzliwym ludziom. Przekonany przez reżysera, przystąpiłem do pracy z wielkim entuzjazmem i… na zawsze zostałem Wokulskim – mówił w rozmowie z „Tele Tygodniem”.
Na planie „Lalki”
Jerzy Kamas spędził kilka miesięcy na planie serialu „Lalka”. Współpracę z Małgorzatą Braunek i Bronisławem Pawlikiem wspominał jako czystą przyjemność. Nie wszystko jednak układało się idealnie. Aktor opowiadał o jednej przykrej sytuacji, która przydarzyła mu się podczas kręcenia sceny, w której Wokulski rzuca się pod pociąg:
Spotkała mnie podczas kręcenia 'Lalki’ tylko jedna przykra przygoda. Aby nakręcić scenę, w której Wokulski ma się rzucić pod pociąg, wynajęto cały skład i zaangażowano tłum statystów. Wszystko zostało zainscenizowane na dworcu w Sochaczewie. Zdjęcia miały być kręcone w nocy, ekipa przyjechała wcześniej. Ponieważ był właśnie Dzień Kolejarza, w hotelu, w którym się zatrzymaliśmy, trwał bankiet – opowiadał dziennikarce „Tele Tygodnia”.
Pasja aktorska
Pod koniec życia, zapytany, czy aktorstwo przyniosło mu więcej satysfakcji czy rozczarowań, stwierdził, że wykonywanie tego zawodu to dla niego przyjemność. Aktor pracował niemal do ostatnich dni życia. Nawet w czasie choroby pojawiał się na planie serialu „Klan”.
Lubię grać. Wychodzę z założenia, że jeżeli człowiek idzie do pracy z przyjemnością, to już wygrał wielki los na loterii. Praca sprawia mi radość – mówił w jednym z wywiadów.
Jerzy Kamas zmarł wskutek przegranej walki z rakiem 23 sierpnia 2015 roku. Miał 77 lat. Zostawił po sobie bogaty dorobek artystyczny i niezapomniane role.
Kariera Jerzego Kamasa
Jerzy Kamas urodził się w Łodzi w 1938 roku. Swoją sceniczną przygodę rozpoczął już w 1957 roku w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Po czterech latach przeszedł do Teatru Narodowego w Warszawie, gdzie współpracował z Adamem Hanuszkiewiczem. W 1971 roku rozpoczął trwającą ponad 40 lat współpracę z Teatrem Ateneum. Rola Fryderyka w „Pornografii” przyniosła mu prestiżowe nagrody teatralne.
Jerzy Kamas brał udział w ponad 100 premierach teatralnych i był cenionym aktorem Teatru Telewizji. Na dużym ekranie zagrał w adaptacjach klasycznych polskich powieści, takich jak „Doktor Judym” (1975) czy „Noce i dnie” (1975). Jego interpretacja Stanisława Wokulskiego w serialu „Lalka” (1977) stała się jedną z najbardziej pamiętnych kreacji w historii polskiej telewizji.
W latach 80. występował u wybitnych reżyserów, takich jak Tadeusz Konwicki (Dolina Issy), Krzysztof Kieślowski (Bez końca) czy Kazimierz Kutz (Wkrótce nadejdą bracia). W 1992 roku wystąpił w „Pierścionku z orłem w koronie” Andrzeja Wajdy, a dwa lata później w „Damie kameliowej” Jerzego Antczaka. Za rolę w „Kratce” Pawła Łozińskiego zdobył nagrody w Gdyni i Poznaniu. Telewidzowie mogą pamiętać go jako wuja Stefana z serialu „Klan”. Jego ostatnią filmową rolą była postać w „Wszystkich kobietach Mateusza” (2012).