Jerzy Antczak w przejmującym wpisie apeluje o pomoc: „Stoję na krawędzi peronu”

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany

Od pewnego czasu Jerzy Antczak zamieszcza w Internecie przejmujące osobiste wpisy. O co prosi reżyser? Co napisał w najnowszym poście?

Jerzy Antczak to wybitny polski reżyser, znany z ekranizacji takich dzieł jak „Noce i dnie” czy „Dama kameliowa”. Jego ostatnim filmem był „Chopin. Pragnienie miłości” z 2002 roku. Zafascynowany postacią Chopina, Antczak wydał, także monumentalną powieść „Serce Chopina, czyli węzeł gordyjski”, opowiadającą o nieznanych losach kompozytora.

Jerzy Antczak, foto: Daniel Wysocki/ONS

Chce zekranizować swoją powieść?

W ostatnim czasie zdrowie Jerzego Antczaka znacznie się pogorszyło. Reżyser spędził pewien czas w szpitalu. Jego ukochana żona, Jadwiga Barańska też podupadła na zdrowiu.

Ja już spakowany, z walizami stoję na krawędzi peronu i czekam, kiedy Wielki Zawiadowca stacji da sygnał odjazdu.Nie boję się tej chwili, ale chciałbym odjechać wtedy, kiedy ktoś, jakaś instytucja czy bogaty sponsor, pochylą się nad książką i zamienią ją w film – napisał na swoich mediach społecznościowych Antczak.

Krytyk filmowy Łukasz Maciejewski niedawno zrecenzował książkę Antczaka. Okazuje się, że wpis poruszył reżysera, który marzy, aby jego książka została zekranizowana.

Powiedzieć, że ta książka powstawała latami, to nie powiedzieć niczego (…). To fascynująca historia, warta przeniesienia na ekran, choć pewnie już Antczak jej nie zekranizuje (tę rolę zagrałaby z pewnością Anna Radwan, Ludwika z Antczakowego 'Pragnienia miłości’) – pisał Maciejewski.

„Wysyłajcie dobre wibracje”

W odpowiedzi uradowany Jerzy Antczak opublikował obszerny wpis na swoim Facebooku:

Nagle zbudziłem się, jakby ktoś dotknął mnie w ramię… Poderwałem się, podbiegłem do komputera i przeczytałem słowa Łukasza Maciejewskiego! Kochany Łukaszu, pisać o wielkości twojego talentu byłoby nietaktem. Brak mi słów, aby podziękować za ciepło, które mi okazałeś.

95-letni reżyser zdaje sobie sprawę, że już nie nakręci filmu na podstawie swojej książki.Myśli jednak, że znajdą się twórcy, którzy zdecydują się zekranizować „Serce Chopina”.

– Drodzy przyjaciele, wysyłajcie dobre wibracje, aby „Serce Chopina” stało się filmem i serialem. – Na zakończenie Antczak wyraził gorącą prośbę. – Nie proszę cię o nic więcej, poza zdrowiem dla Jadzi i… filmem pt. „Serce Chopina”.

Jerzy Antczak i Jadwiga Barańska, foto: Daniel Wysocki/ONS
Jerzy Antczak i Jadwiga Barańska, foto: Daniel Wysocki/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz