Robert Francis Prevost, który 8 maja objął urząd papieża jako Leon XIV, od lat znany jest ze stanowczych, konserwatywnych poglądów w kwestiach aborcji, eutanazji czy ideologii gender. Czy jego pontyfikat mimo to będzie kontynuacją duszpasterskiego stylu Franciszka? Jak zapatruje się na najważniejsze tematy społeczne?
Nowy papież 8 maja po raz pierwszy pojawił się jako Leon XIV na balkonie Bazyliki św. Piotra. W swoim przemówieniu mówił o Kościele „budującym mosty” i „bliskim cierpiącym”. Słowa te spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem zgromadzonych na Placu św. Piotra wiernych. Czy jednak oznaczają, że pontyfikat Leona XIV będzie naznaczony jednością i otwartością?
Konserwatywne poglądy na kwestie społeczne
Choć w przemówieniu inauguracyjnym Leon XIV podkreślił rolę dialogu, jego wcześniejsze wypowiedzi wskazują, że niektóre poglądy pozostały niezmienne. W 2012 roku, jako przełożony generalny augustianów, krytykował „homoseksualny styl życia” oraz alternatywne modele rodzin. W 2016 roku, jako biskup Chiclayo w Peru, otwarcie sprzeciwiał się wprowadzeniu ideologii gender w szkołach, twierdząc, że promuje ona „płeć, która nie istnieje”.
Jako kardynał popierał działania na rzecz ubogich, ale pozostał stanowczy w kwestiach bioetycznych – opowiada się za całkowitym zakazem aborcji i eutanazji, a także jest przeciwnikiem diakonatu kobiet. W październiku 2023 roku mówił, że „klerykalizacja kobiet nie rozwiąże problemów Kościoła”, powołując się na „jasno określoną tradycję apostolską”.
Za życiem, przeciw karze śmierci
W mediach społecznościowych Prevost wielokrotnie podkreślał swoje pro-life’owe poglądy. W 2015 roku opublikował zdjęcie z Marszu dla Życia, pisząc: „Zawsze brońmy ludzkiego życia!”. Jego zdaniem przerywanie ciąży jest „formą morderstwa” i nawoływał do „obrony ludzkiego życia przez cały czas”. Równocześnie sprzeciwia się karze śmierci – w tym samym roku wzywał do jej globalnego zniesienia, uznając ją za sprzeczną z Ewangelią miłosierdzia. Nie popiera też eutanazji.
Nowy papież i wyzwania ekologiczne
Wbrew konserwatywnym poglądom, Leon XIV wykazuje dużą wrażliwość na problemy klimatyczne. Jeszcze w 2024 roku mówił, że „potrzeba przejścia od słów do czynów”, a eksploatacja natury nie może przekształcić się w „tyranię człowieka nad stworzeniem”. Jako kardynał wspierał ekologiczne inicjatywy Watykanu, w tym instalację paneli słonecznych czy zakup pojazdów elektrycznych.
Otwarty na migrantów, krytyczny wobec Trumpa
W ostatnich miesiącach przed wyborem na papieża, Prevost krytykował działania antyimigracyjne Donalda Trumpa oraz wypowiedzi senatora J.D. Vance’a, który twierdził, że miłość chrześcijańska powinna mieć hierarchię. „Jezus nie prosi nas o klasyfikowanie naszej miłości do innych” – odpisał Prevost.
Co nowy papież sądzi o wojnie na Ukrainie?
Nie wiadomo jeszcze, jak papież Leon XIV odniesie się do wojny w Ukrainie. Choć w przemówieniu inauguracyjnym wielokrotnie mówił o pokoju, nie wskazał bezpośrednio sprawców konfliktu – podobnie jak jego poprzednik, Franciszek.
Michael O’Loughlin z organizacji Outreach stwierdził w rozmowie z „The Advocate”, że wczesne sygnały są pozytywne:
Od wyboru imienia, które miało uhonorować papieża oddanego sprawiedliwości, po wezwanie do kościoła skupionego na pokoju i dialogu, Leon XIV ma nadzieję kontynuować duszpasterską działalność Franciszka.