Wokalista Krzysztof Krawczyk to legenda polskiej sceny muzycznej. Na swoim koncie ma wiele przebojów, które bardzo dobrze znamy. Wielka gwiazda zmarła 4 lata temu, 5 kwietnia 2021 roku. Odwiedziliśmy jego grób.
Artysta zachorował na Covid, ale zmarł z powodu powikłań i innych chorób, które mu towarzyszyły. Został pochowany koło swojego miejsce zamieszkania na cmentarzu parafialnym w małej miejscowości Grotniki obok Łodzi. Wiadomość o śmierci legendy polskiej piosenki przekazał na Facebooku jego przyjaciel i menadżer Andrzej Kosmala. Artysta zmarł dwa dni po powrocie ze szpitala, gdzie przebywał z powodu COVID-19. Dziś mija 4 lata, od kiedy nie ma już z nami Krzysztofa Krawczyka. Jego grób składa się kilku części. Jest szara płyta, gdzie widnieje napis; „Warto żyć”. Na wprost znajduje się wielki krzyż w kolorze brązowym i dwie mniejsze płyty. Na jednej z nich znajduje się wizerunek piosenkarza i informacje, kiedy się urodził i zmarł. Na rocznicę umieszczono pod nią kwiaty doniczkowe i czerwonego misia. Obok grobu po dwóch stronach stały znicze, kwiaty cięte w wazonach i te w ziemi. Dominował kolor czerwony. Przed miejscem spoczynku wielkiej gwiazdy znajdowały się trzy ławki i tylko na jednej siedział zapewne jego fan. Niech odpoczywa w pokoju.

