Ewa Skibińska udzieliła szczerego wywiadu, w którym opowiedziała o swojej walce z alkoholizmem. Wyznała, że dzień zaczynała od “małpki”, którą zawsze miała w torebce.
Ewa Skibińska zaczynała swoją ekranową karierę w połowie lat 80. w filmie “Głód serca”. Uznanie zyskała na początku lat 90. rolą w filmie “Wszystko, co najważniejsze…”, w którym wcieliła się w pisarkę żydowskiego pochodzenia Paulinę Wat. Szerszej widowni dała się jednak poznać za sprawą serialu “Na dobre i na złe”.
Po tym, jak osiągnęła ogólnopolską popularność, wpadła w siła nałogu. Uzależniła się od alkoholu. Potrzebowała niespełna dziesięciu lat, by zrozumieć, że zmaga się z alkoholizmem.
Ewa Skibińska o alkoholizmie
Ewa Skibińska udzieliła poruszające wywiadu dla Świata Gwiazd. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem opowiedziała o swojej osobistej tragedii.
Byłam różna. Niskie poczucia własnej wartości, uzależnienie, niepewność, również w związku. Byłam osobą, która kłamie. Unikam kłamstwa i nauczyłam się mówić prawdę.
Skibińska potrzebowała czasu, by uświadomić sobie powagę problemu, z jakim się mierzy:
Takie osiem, dziesięć lat picia problemowego, tzn. takiego, że się bardzo ze sobą męczyłam i czułam, że mam problem. Byłam też sama dla siebie zagrożeniem. Robiłam różne niebezpieczne rzeczy. Cierpiałam. Potwornie cierpiałam. Bo to nie jest takie: “Wow, jaka jestem fajna”, tylko. takie: “Wow, jaka teraz jestem niefajna”.
Aktorka zdała sobie sprawę, że wpadła w sidła nałogu dopiero wtedy, gdy zapytała ją o to wprost jej przyjaciółka – Jolanta Fraszyńska. Później na podobną szczerość zdobyła się jej córka. Za namową bliskich zdecydowała się na terapię:
To jest bardzo trudne. Aktorka, mająca iść na grupę i opowiadać o swoich problemach? Jak ktoś tego nie spróbuje, to nie wie, jaka to jest wartość i jak to rozwija, pogłębia. Rozmowa leczy.
Uzależnienie Ewy od alkoholu było na tyle silne, że zawsze nosiła ze sobą “małpkę”, czyli małą butelkę z wódką:
Domyślam się, że mój wizerunek medialny, przez role, które grałam w serialach, to był ten eleganckiej kobiety. Teraz się okazuje, że ta osoba ma drugie oblicze, ma problem. Zbitka z tym wyobrażeniem, kontrast, rozczarowanie albo odczarowanie danej osoby, robi wrażenie.
Cała rozmowa do obejrzenia poniżej.