Jadwiga Smosarska, gwiazda kina przedwojennego znalazła ukochanego męża, ale dzieci nie miała

Anna Markiewicz
6 min przeczytany

Była gwiazdą kina przedwojennego, gdzie w latach 30-tych zagrała w wielu znaczących filmach. Kariera legła w gruzach, gdy wybuchła druga wojna.

Jadwiga Smolarska urodziła się w Warszawie w 1898 roku. Jej ojciec Karol Józef Smosarski był właścicielem zakładu fryzjerskiego. Z pierwszego małżeństwa miał syna i córkę, a  potem ożenił się z drugą żoną Walerią i ona na świat wydała córkę Jadwigę i syna Kazimierza, który zginął w wojnie polsko-bolszewickiej w. N wieku 17 lat.

Chciała być baletnicą

Jadwiga Smosarska chciała zostać baletnicą,  ale potem dostrzegła piękno aktorstwa. Przebywała wtedy na pensji  Anieli Hoene-Przesmyckiej i tam mogła rozwinąć artystyczne fascynacje. Recytowała wiersze i grywała w amatorskich przedstawieniach szkolnych. W 1918 roku zadebiutowała  w Teatrze Letnim  jako Lilly w „Ciotce Karola”. Od tego czasu aktorka wiele razy występowała na deskach różnych teatrów. Zaczęła grać w filmach od 1920 roku w m.in.  „Trędowatej” i w „Niewolnicy miłości” jeszcze w kinie niemym.

– Młoda dziewczyna ma niewątpliwie iskrę bożą talentów w swoich piersiach. To też jej gra działa na widza jak prąd elektryczny wysokiego napięcia. Bo też twarz jest jej wybitnie fotogeniczna – pisał o niej recenzent magazynu „Scena i Widownia”.

Jadwiga Smosarska/NAC

W 1928 roku miała premiery „Ziemi obiecanej” i „Uśmiechu losu”.

Jeden mąż na całe życie

Aktorka miała wielu adoratorów, ale tak naprawdę to ona wybrała sobie męża. Zygmunta Protassewicza poznała w Krynicy, gdzie zaprojektował dom Jana Kiepury. Był architektem i miał 35 lat. Jadwiga była zakochana w nim i on wyznał po latach, że to ona mu się oświadczyła. Ślub wzięli  w lutym 1935 w Warszawie i tam też zamieszkali w willi na Mokotowie.

Jadwiga Smosarska i Zygmunt Protassewicz/NAC
Zygmunt Protassewicz/NAC

Wiodła szczęśliwe życie u boku ukochanego i występowała w następnych filmach „Księżna Łowicka”, „Dwie Joasie”, Jadzia”,  „Barbara Radziwiłłówna”, „Lucyna czy to dziewczyna?”, „Skłamałam”. Była gwiazdą kina uwielbianą przez publiczność.

Jadwiga Smosarska w filmie „Barbara Radziwiłłówna/NAC
Jadwiga Smosarska/NAC

Koniec kariery scenicznej

Miała zaplanowane jeszcze inne filmy, ale wybuchła wojna. 10 września 1939 roku razem z mężem kierowała się w stronę granicy polsko-litewskiej i stamtąd przez Łotwę, Szwecję i Norwegię pojechała do Stanów. Tam na emigracji angażowała się w działalność patriotyczną. Pomagała  w Komitecie Pomocy Polskim Aktorem na Wygnaniu. Zbierała pieniądze, wysyłała paczki żywnościowe, sprzedawała swoje fotografie z autografami wśród Polonii, aby zbierać środki dla swoich rodaków. Myślała o tym, że może udałoby się pograła w Hollywood. Przypomniało się aktorce, że kilka lat przed wojną proponowali jej role w amerykańskich produkcjach. Odmówiła, bo obawiała się, że będą to drugoplanowe postacie, a w Polsce grała pierwsze skrzypce. Teraz na miejscu zobaczyła, jak wygląda prawdziwa fabryka snów.

– Przekonałam się, w jak w prymitywnych warunkach przyszło nam grać: po trzech zaledwie próbach, przy aparaturze dźwiękowej ograniczającej nas w melodii głosu itp. -wspominała artystka dla magazynu „Przekrój”.

Spotkała tam Clarka Gable, który podarował jej zdjęcie ze swoim autografem.

Życie na emigracji

Niestety jej akcent był zbyt kłopotliwy, aby mogła zagrać w filmach w Hollywood. Występowała w Polskim Teatrze Artystów w Nowym Jorku w 1944 roku i pracowała tam jeszcze przez siedem lat. Po wojnie wysyłała buty, ubrania do Związku Artystów Scen Polskich. W 1947 roku państwo Protassewiczowie  otrzymali amerykańskie obywatelstwo i  zaczęli myśleć o urządzaniu się w Stanach. Doskonale wiedzieli, co się dzieje w komunistycznej Polsce. Zygmunt na początku pracował jako murarz, a potem dostał się do fabryki na stanowisko kierownicze. Jadwiga była trochę uwięziona we własnym domu z ogrodem w Connecticut , do którego przeprowadzili się w 1952 roku. Nie występowała za wiele, bo pisała w listach do przyjaciółki, że musiałaby zatrzymać się w Nowym Jorku, a tam hotele były drogie. Podobnie sprawa wyglądała z przejazdami do tego miasta. Ona wolała te pieniądze wysyłać do przyjaciół do Polski i wspierała też finansowo Dom Aktora Weterana w Skolimowie.

W 1958 roku po odwilży wreszcie Jadwiga Smosarska  przyleciała do Warszawy. Przywitały ją tłumy fanów.

– Tłum sforsował kordon stewardes i pocwałował przez lotnisko w stronę lądującego samolotu. Pierwsza biegła Loda Halama. Za nią szybkim krokiem nadążały Irena Eichlerówna, Aleksandra Leszczyńska, Seweryna Broniszówna, Maria Górczyńska, Janina Romanówna, Mieczysław Fogg wiódł chyżo Mieczysławę Ćwiklińską. Kwiaty więdły w czerwcowym ostrym słońcu, pasażerowie wychodzili niemrawo, zaskoczeni falującym morzem głów. Zniecierpliwieni  zaczęliśmy skandować: „Ja-dzia, Ja-dzia, Ja-dzia”. Zatrzymała się niepewnie na pomoście – opisała to dziennikarka Barbara Wachowicz.

Przeprowadzka do Warszawy

Potem przyjeżdżała do Polski kilka razy i spotykała się ze swoimi przyjaciółmi. Na stałe wróciła w grudniu 1970 roku i  z mężem kupili mieszkanie w bloku na Mokotowie. Na czas remontu przenieśli się  do rodziny Żebrowski w  Radości. Jadwiga Smosarska nie zdążyła zamieszkać w nowym mieszkaniu. Zmarła w wieku 73 lat w listopadzie w 1971 roku i została pochowana na Powązkach. Za dwadzieścia lat dołączył do niej mąż Zygmunt.

Jadwiga Smosarska/NAC
Zygmunt Protassewicz, Irena Eichlerówna,Jadwiga Smosarska/NAC
Jadwiga Smosarska/NAC
Jadwiga Smosarska w „Księżnej Łowickiej”/NAC

Opracowano na podstawie książki Marka Telera pt. „Amantki II Rzeczpospolitej”

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz