Jacek Łągwa bardzo przeżył rozstanie z żoną, która zdradziła go z kolegą – jego wspólnikiem. Musiał wycofać się z biznesu. Teraz wraca z nowym fachem w ręku. W jakiej branży chce się spełniać wokalista Ich Troje?
Przełom XX i XXI wieku to czasy największej świetności Ich Troje. Zespół magnetyzował publiczność, doprowadzając ją do szaleństwa. Pod hotelami dniami i nocami koczowali fani w nadziei na choćby krótkie spotkanie z Michałem, Jackiem lub Justyną. To właśnie w tym składzie zespół sprzedał najwięcej płyt.
„Ad. 4”, z której pochodzi hit „Powiedz”, pokrył się diamentem, co jest najwyższym osiągnięciem, jakie w Polsce może osiągnąć artysta. Równie dobrze poradziła sobie kolejna płyta wydana w trzech wersjach. Album „Po piąte… A niech gadają” powtórzyło sukces poprzedniego krążka, a jakby tego było mało wylansowało kinowy przebój pt. „Gwiazdor”.
Sukces nie trwa wiecznie. Z czasem w zespole pojawiły się problemy, szeregi grupy opuściła Justyna Majkowska, a kolejne płyty nie były już tak chętnie kupowane jak te, o których wspomnieliśmy wcześniej.
Dziś Ich Troje jest zespołem nieco zakurzonym. Poszczególni artyści więcej uwagi poświęcają życiu prywatnemu, a to ze względu na problemy. Michał Wiśniewski niedawno został skazany na więzienie (piszemy o tym tutaj). W tarapaty finansowe wpadł również Jacek Łągwa.
Problemy finansowe Jacka Łągwy
Początek problemów Jacka sięga czasów, gdy odszedł od żony, po tym jak ta zostawiła go dla sąsiada, z którym członek Ich Troje prowadził interesy. Sytuacja nie sprzyjała kontynuacji koleżeńskiego biznesu. Muzyk, by wyjść na prostą, odwiedził nawet Urząd Pracy.
Zostałem zupełnie bez pracy, postanowiłem poszukać sobie nowego zajęcia. Napisałem więc CV i poszedłem do Urzędu Pracy, by zarejestrować się jako bezrobotny. Panie mnie rozpoznały, było bardzo sympatycznie, potem jedna z nich wzięła moje papiery i czytała, ile to nagród dostałem, ile płyt nagrałem i na koniec powiedziała: “Piękne to pana CV, ale czy potrafi pan robić coś pożytecznego?” – opowiadał Łągwa dla “Faktu”.
Jacek Łągwa nie ukrywał, że odejście żony było dla niego ciosem prosto w serce – to dla niej stworzył przebój „Ja Tobą oddychać chcę”, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnym w dorobku Ich Troje.
Przez pierwsze dni po powrocie z USA szalałem z rozpaczy, nie byłem w stanie wykonać najprostszych czynności – przyznał muzyk Ich Troje w jednym z wywiadów cytowanych przez Onet
Kolejny ślub mężczyzna wziął dopiero w 2020 roku. Jego drugą żoną została Karolina Raj, którą znał od 2007 roku. Zaznacza jednak, że związali się ze sobą, dopiero gdy Jacek został singlem.
Poznaliśmy się przypadkowo, nie swatał nas nikt ze wspólnych znajomych – opowiadał w „Fakcie”.
Nowy zawód Jacka Łągwy
Jacek podjął decyzję o przebranżowieniu się. Dlatego też zapisał się do szkoły dla dorosłych. Uczęszcza do niej już od jakiegoś czasu. Planowo zakończy ją wiosną 2024 roku.
Zapisałem się do szkoły dla dorosłych w zawodzie technik elektryk, kończę ją w styczniu i czeka mnie egzamin państwowy. Równolegle zrobiłem już uprawnienia SEP, […] które dają mi możliwość pracy w nowym zawodzie, mogę więc zakładać ludziom prąd w domach i robić całą elektrykę – zwierzył się artysta.
Członek Ich Troje posiada już wiele umiejętności, które pozwolą mu na dorabianie sobie w przerwach pomiędzy graniem. Łągwa zapewnił fanów, że z muzyki nie będzie rezygnować:
Do tego mogę robić pomiary odbiorcze instalacji elektrycznych i pomiary kontrolne, bo ludzie często zapominają, że mają obowiązek co 5 lat zrobić przegląd instalacji elektrycznej. To może zrobić elektryk z uprawnieniami, który może wystawić protokół, a ja to już mogę robić.
Wygląda na to, że lada chwila Łągwa będzie najpopularniejszym elektrykiem w Polsce. Trzymamy kciuki za karierę w tym zawodzie (i za tę na scenie też :-)).