Irena Jarocka zmarła 13 lat temu. „Była w pełni świadoma, że odchodzi”- mówił jej mąż

Anna Markiewicz
4 min przeczytany
Michał Sobolewski/ONS

Wokalistka śpiewała na polskiej scenie przez 46 lat. Wszyscy pamiętają jej największe przeboje „Motylem jestem”, „Kawiarenki”, „Nie wrócą te lata”. Spędziła szczęśliwe lata ze swoim mężem Michałem Sobolewskim.

Dla Ireny Jarockiej przełomowym rokiem w jej karierze był 1965 roku, kiedy wystąpiła po raz pierwszy na festiwalu w Opolu. Skończyła zupełnie inną szkołę.

– Planowała zostać stomatologiem, archeologiem, architektem. W rezultacie skończyła Nauczycielskie Studium Wychowania Fizycznego i Biologii. Jednak to piosenka była jej największą pasją – opowiada Michał Sobolewski dla gazety Retro.

Wyjechała do Paryża

Trzy lata po Opolu dostała zagraniczne stypendium, wyjechała do Francji i wróciła w grudniu 1972 roku. Trafiła do studia piosenki przy paryskiej Olimpii, kierowanej przez Brunona Coquatrixa. Znalazła się w ekskluzywnej grupie pięciu najzdolniejszych piosenkarzy. Śpiewała też w rosyjskich kabaretach, m.in. Chez Raspoutine, a z czasem zaczęła dawać solowe koncerty.

– Mówiła, że Paryż nauczył ją interpretacji piosenki, solfeżu, dykcji, kontaktu z publicznością, co potem było tak szalenie ważne w Sopocie – wspomina biografka. W stolicy Francji artystka nauczyła się bycia gwiazdą, makijażu, tańca. – Bo tego też w tej szkole uczono, w Polsce nie było wtedy takich możliwości – mówiła Mariola Pryzwan dla Polskiego Radia.

W Leningradzie poznała męża

Irena Jarocka poznała swojego męża w ZSRR.

– Byłem tam stypendystą, a Irena miała koncert z zespołem Polanie. Poproszono mnie, by pokazać im Ermitaż. Irena interesowały wszystkie muzea, więc przez kilka dni odwiedzaliśmy galerii, zabytki Leningradu. Byliśmy zauroczeni sobą i pięknem tego miasta – wspomina Michał Sobolewski.

Niestety ona mieszkała wtedy w Paryżu, a on w Leningradzie. Korespondencja ustała. Byli sobie jednak pisani, bo spotkali się osiem lat później przypadkowo w Warszawie.

– Umówiliśmy się na kawę, potem spotykaliśmy się coraz części, ale to była przyjacielska znajomość. Aż Irena zaprosiła mnie na koncert w Sali Kongresowej, po imprezie zaproponowałem, że ją odwiozę do domu. Po drodze w mojego Malucha wjechał duży samochód. Irena mocno uderzyła się w głowę. W szpitalu operował ją prof. Zbigniew Religa, potem 14 godzin leżała nieprzytomna. Odwiedziałem ją w szpitalu. Podczas długich rozmów uczucie odżyło- opowiadał dla Retra.

Wyjechali do USA

Zostali razem i w 1982 roku na świat przyszła ich córka Monika. Kilka lat później Michał Sobolewski dostał propozycję wyjazdu do USA. Wzięli ślub, żeby mogli razem wyjechać.

– Prowadzenie domu i zajmowanie się córką przerodziła się w kryzys wartości i tożsamości. Po kilku miesiącach zaadoptowała się w środowisku uniwersyteckim Margantown w Wirginii. Lepiej było w Albany, gdzie istniała znaczna Polonia. Zawsze jednak tęskniła za krajem. Cierpiała bez śpiewania dla polskiej publiczności. Wiedziałem, że robi to jedynie dla mnie, za co jestem jej bezgranicznie wdzięczny – mówi Sobolewski.

Była świadoma, że umrze

Wokalistka wróciła do kraju w 2007 roku, a jej mąż krążył między USA a Polską. Cztery lata później Irena Jarocka miała trasę koncertową u nas. Wtedy ujawniły się jej problemy z pamięcią. Mąż zabrał ją na badania neurologiczne do szpitala. Okazało się, że artystka ma rozległy nowotwór mózgu. Musieli od razu zrobić operację.

– Była w pełni świadoma, że odchodzi, że to jej ostatnie dni. Nie było żadnych rozmów o chorobie, narzekania czy użalania się. Powiedziała mi, że widzi piękny biały most przez rzekę, którym musi przejść w kierunku ogromnego Światła na drugim brzegu – mówił jej mąż.

Irena Jarocka zmarła 21 października 2012 roku.

Irena Jarocka/Kapif
Irena Jarocka/Kapif
Michał Sobolewski/ONS
Michał Sobolewski/ONS
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.