Jakie jaja kupować? Ile spożywać w czasie świąt? Co powinno znaleźć się na wielkanocnym stole oprócz tradycyjnych potraw? Katarzyna Bosacka podpowiada.
Katarzyna Bosacka jest jedną z najpopularniejszych ekspertek od zdrowej diety i przemyślanych zakupów. W swoim programie „EkoBosacka” radzi, co i jak kupować w sklepach, by spożywać żywność najlepszej jakości, jednocześnie nie przepłacając za zakupy.
Rad dotyczących żywienia i zakupów Bosacka udziela też na swoim profilu na Instagramie. Rad udziela także w wywiadach. Tym razem w rozmowie z Plejadą dostrzega, że dania wielkanocne są cięższe do trawienia od potraw serwowanych w święta Bożego Narodzenia, dlatego, zanim zasiądziemy do stołu, warto zapoznać się z sugestiami Katarzyny.
Ile jajek jeść w Wielkanoc?
Bosacka wielokrotnie podkreślała w swoich publikacjach, jak ważne jest spożywanie jajek. Mają one wiele wartości odżywczych. W trakcie Wielkanocy są symbolem życia, a to oznacza, że zdarza się nam jeść je w nadmiarze. Na co zatem uważać podczas rodzinnej biesiady, która do polskich domów zagości lada chwila?
Jaja, które dominują na wielkanocnym stole, same w sobie są bardzo zdrowe i mają w sobie prawie wszystko, czego potrzebujemy w ciągu dnia (oprócz wystarczającej ilości błonnika i witaminy C). Jednak kiedy zjemy np. sześć jaj, a do tego jeszcze mięso, tłuszcz i białą kiełbasę, to nasz organizm oszaleje! A mamy jeszcze sernik, w którym mamy kolejną porcję białka…

Ekspertka zwraca uwagę na warzywa. Uważa, że im ich więcej, tym lepiej – zwłaszcza przy tak tłustej i obfitującej w białko diecie:
Zadbajmy o to, by na stole znalazło się jak najwięcej zielonych potraw.
Warto by tradycyjne menu wzbogacić o kilka innych pozycji:
Ja np. zawsze robię nie tylko żurek, ale też krem z zielonego groszku lub lekki krem z białych warzyw. Dodaję do nich jaja przepiórcze. Dbam też o to, by na stole była zielona sałata, do której można dodać szparagi, nowalijki, rzodkiewkę, młodą cebulę czy kalarepę. Warzywa mają w sobie błonnik, który popycha nam treść żołądkową i pomaga nam łatwiej strawić białko, dzięki czemu później nie będziemy mieć zgagi.
Na Instagramie Bosacka przekazała dane na temat ilości spożywanych jaj przez Polaków przed i w trakcie Wielkanocy:
W skali roku Polacy jedzą około 13 jaj na miesiąc […]. W okresie Wielkanocy ta liczba wzrasta do 18-20 jaj.
Jak oszczędzać na jajach?
Katarzyna podpowiada, co robić, by nie nadszarpnąć świątecznego budżetu, a przy tym zaserwować pyszne potrawy:
Jeśli piekę pasztet albo serniki czy mazurki, wtedy używam jajek ściółkowych — one są nieco tańsze. Natomiast kiedy gotuję jajka dla mojej rodziny, tak na stół na twardo na przykład, wtedy używam jajek z wolnego wybiegu.
Aby wybrać odpowiedni rodzaj jajek, zawsze zwracajmy uwagę na ich oznaczenie. Im wyższa cyfra, tym jakość jaj jest gorsza, a kury, które je znoszą mają gorsze warunki życia.
- 0 – jaja z hodowli ekologicznej,
- 1 – jaja z wolnego wybiegu,
- 2 – jaja z chowu ściółkowego,
- 3 – jaja z chowu klatkowego.
Dla zapracowanych i szykujących wielkanocne dania na ostatnią chwilę zostawiamy film z poradami Katarzyny Bosackiej na szybkie przygotowanie się do świąt.
