Majka Jeżowska obchodzi swoje 45-lecie na deskach Opery Leśnej w Sopocie. Celebrować też będzie swoje urodziny i to z Krystyną Prońko, z którą razem zaśpiewają „On nie kochał nigdy żadnej z nas”.
W latach 70-tych Majka Jeżowska była studentką Akademii Muzycznej w Katowicach, w której wykładała profesor Krystyna Prońko. Przyszła wokalistka szybko zyskała jej sympatię.
Poznała jej męża
Doświadczona artystka wprowadziła swoją podopieczną w świat estrady, poznała z ludźmi z branży i… swoim wieloletnim partnerem, kompozytorem i aranżerem, Januszem Komanem, który miał słabość do utalentowanych piosenkarek. Po Krystynie widywano go z Hanną Banaszak. Ostatecznie jego żoną została Majka Jeżowska.
Krystyna Prońko zamiast żywić urazę do swojej studentki, ostrzegła ją przed związkiem z Januszem, jakoby miał stosować wobec niej przemoc. Zakochana Majka nie zamierzała wierzyć w jej przestrogi. Ich związek rozwijał się dalej, aż w końcu para pobrała się i doczekała syna. Sielanka nie trwała jednak zbyt długo, a młoda piosenkarka dość szybko przekonała się, że słowa Krystyny nie wynikały z zazdrości i chęci zniszczenia ich związku, tylko były prawdą.
Spotkały się w szpitalu
Po latach doszło do spotkania obu artystek. Niestety, odbyło się to w tragicznych okolicznościach, bo Krystyna Prońko złożyła wizytę Majce Jeżowskiej w szpitalu. Ta znalazła się tam, bo została dotkliwie pobita przez swojego męża. Ta historia zakończyła małżeństwo państwa Koman, ale wznowiła przyjaźń między paniami. W 1986 roku przyjaciółki zaśpiewały razem na scenie piosenkę „On nie kochał nigdy żadnej z nas”, ogłaszając przed światem triumf kobiecej solidarności.
Razem na scenie
W tę sobotę zaśpiewają ją wspólnie na scenie Opery Leśnej w Sopocie przy okazji specjalnego jubileuszu. Drugiego dnia Festiwalu odbędzie się wyjątkowy koncert „Najpiękniejsza w klasie. Majka Jeżowska”, podczas którego będziemy celebrować 45 lał twórczości artystki, a także jej urodziny.