Grobowiec Piotra Woźniaka-Staraka został świątecznie przybrany. W środku rodzina postawiła piękną, czerwoną choinkę przyozdobioną bombkami i w tym samym kolorze umieszczono znicze.
Początkowo trumna z ciałem Piotra Woźniaka-Staraka została złożona w specjalnym grobie na terenie posiadłości Staraków w Fuledzie na Mazurach. Na początku 2021 roku jego szczątki przeniesiono na cmentarz Powązkowski w Warszawie. Był to tradycyjny pomnik, a potem wybudowano wielki grobowiec. Zaprojektowali go włoscy architekci. Przy wejściu do niego umieszczono okazały, metalowy świecznik, a samo wejście jest chronione przez szybę.
Teraz oprócz czerwonej choinki ozdobionej w tym samym kolorze bombkami i złotym lampkami paliły się też znicze w środki i przed grobowcem.
Jak zginał Piotr Woźniak-Starak?
Piotr Woźniak-Starak zginął tragicznie 18 sierpnia 2019 roku na jeziorze Kisajno. Tego dnia udał się na kolację do restauracji w Rydzewie z kilkoma osobami. Spotkanie przeciągnęło się do późnych godzin nocnych. Producent filmowy zwolnił ochronę i postanowił, że wróci sam. Piotr wypłynął motorówką zabierając dziewczynę, która pracowała w restauracji. Chciał ją odwieźć do jej mieszkania i wrócić do rodzinnej posiadłości. Niedaleko Fuledy Piotr Woźniak-Starak zrobił nagły zwrot motorówką i nie opanował maszyny. Wypadł za burtę, a dziewczynie udało się dopłynąć do brzegu. Rozpoczęto poszukiwania. Po kilku dniach odnaleziono ciało producenta filmowego. Pozostawił w żałobie żonę, Agnieszkę i rodzinę.