Doda i Ewa Drzyzga prowadziły żywą dyskusję na temat macierzyństwa. W „Dzień Dobry TVN” zrobiło się przez chwilę bardzo gorąco.
Doda była gościem sobotniego wydania „Dzień Dobry TVN”. Piosenkarka odwiedziła studio, by udzielić wywiadu na temat swojej najnowszej piosenki „Mama”. Utwór promuje reedycję jej płyty „Aquaria”.
Doda w „Dzień Dobry TVN”
Zanim Doda stanęła na scenie, by zaśpiewać na żywo swój utwór, wzięła udział w rozmowie na temat macierzyństwa. Gwiazda tłumaczyła widzom, że świadome nieposiadanie dzieci jest tak samo ważną decyzją, jak ich posiadanie.
Chcę oswajać ludzi z tym tematem. Nie każda kobieta chce być mamą i nie ma w tym absolutnie nic złego. Nie jest wcale gorsza, nie jest dziwakiem, nie jest odszczepieńcem. Nie powinna być skazana na ostracyzm społeczny. Nie każda kobieta ma takie potrzeby, instynkt macierzyński. Uważam, że nie powinna być spychana na margines czy pozycjonowana niżej, bo sama w sobie jest wartością. Czy ma męża, czy ma dziecko, czy nie ma i tak jest wspaniałą laską, bo co innego świadczy o jej wartości. Uważam, że prokreacja sama w sobie nie jest sztuką, tylko wychowywanie dzieci, a do tego potrzeba jest taka, żeby to czuć i chcieć, bo każde dziecko musi być chciane – mówiła.
Wtedy Dodzie przerwała Ewa Drzyzga. Prowadząca wydanie powiedziała, co myśli na temat podejścia Dody do tematu. Jej zdanie mocno różni się od tego, które ma wokalistka.
Doda, ale posłuchaj przecież to jest tak, że twojej mamy nikt tego nie uczył — powiedziała Ewa Drzyzga.
Doda natychmiast zareagowała na słowa prezenterki.
Oh yeah, zaczyna się ten tekst – powiedziała roześmiana.
Artystka następnie zaczęła tłumaczyć, że właśnie o tym jest jej piosenka, żeby nikt nie musiał mierzyć się z takimi stwierdzeniami.
Ja do tego podchodzę mniej emocjonalnie. Po prostu nie mam tego instynktu i uważam, że te osoby, które go nie mają, są szczęśliwe tak, jak żyją i nie chciałyby być postrzegane jako dziwaki – powiedziała Doda w “Dzień Dobry TVN”.
Zgadzacie się z opinią Dody?
