Jakie było ostatnie słowo córki Ewy Błaszczyk, zanim zapadła w śpiączkę? Gwiazda podzieliła się łamiącym serce wspomnieniem

Katarzyna Pasztaleńska
2 min przeczytany

Ewa Błaszczyk powiedziała, co usłyszała od córki, zanim 23 lata temu zapadła w śpiączkę. Jak brzmiało jej ostatnie słowo?

23 lata temu Ewę Błaszczyk spotkała osobista tragedia, gdy jej córka zachłysnęła się, popijając tabletkę, Błaszczyk, po tym wydarzeniu zaangażowała się w pomoc dzieciom z urazami mózgu i ich rodzinom. Ukoronowaniem działalności założonej przez gwiazdę fundacji A kogo? było otwarcie w lipcu 2013 roku kliniki Budzik, w której ze śpiączki z sukcesem wybudzono już kilkudziesięciu małych pacjentów.

Niestety, pośród nich nie ma 29-letniej Oli, której wypadek zainspirował jej mamę do niesienia pomocy innym. Mimo upływu lat Błaszczyk nie poddaje się w walce o przywrócenie córce pełni świadomości.

Ewa Błaszczyk o szansach na wybudzenie córki ze śpiączki

W 2017 roku Ola poddana została innowacyjnemu zabiegowi wszczepienia implantów elektrycznych do kręgosłupa. Zabieg, choć udany, nie pozwolił na pełne wybudzenie dziewczyny.

Wiem, że minęło dużo czasu, szanse z każdym rokiem maleją, ale nie przestaję wierzyć, że znajdzie się sposób, by wybudzić moją córkę. Jeśli chodzi o Olę, to ciągle czekamy – mówiła Błaszczyk tygodnikowi Świat & Ludzie.

Z kolei w programie „Demakijaż” aktorka wyznała, że zwykle do wybudzeń dochodzi w pierwszych 12 miesiącach od zdarzenia:

Największe szanse na przerwanie snu u pacjenta to rok od danego zdarzenia. Teraz pracujemy nad stworzeniem neurocentrum w Warszawie, żebyśmy mogli pomagać nie tylko w przypadku śpiączki.

Co córka Ewy Błaszczyk powiedziała, zanim zapadła w śpiączkę?

W „Demakijażu” Ewa Błaszczyk powiedziała również, jakie było ostatnie słowo, które wypowiedziała jej córka przed zapadnięciem w śpiączkę.

Ola krzyczała „mamo” w momencie, gdy lekarze badali obrzęk jej mózgu.

Serce pęka na samą myśl, co wtedy musiały czuć Ola i Ewa…

Ewa Błaszczyk, fot. KAPIF
Ewa Błaszczyk, fot. KAPIF
Ewa Błaszczyk, fot. KAPIF
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz