Edyta Górniak kontra były menadżer. Padły oskarżenia o oszustwa finansowe

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany
Edyta Górniak o współpracy z byłym menadżerem

Edyta Górniak ponownie znalazła się bez menedżera. Przy rozwiązaniu współpracy gwiazdy z agencją nie brakowało gorzkich słów. Piosenkarka skieruje sprawę do sądu?

Agencja BCM LIVE, z którą Edyta Górniak współpracowała przez ostatnie cztery miesiące, opublikowała oświadczenie, w którym zasugerowano, że dalsza współpraca z artystką nie ma dla nich perspektyw na sukces. Górniak nie pozostała obojętna na te słowa i opublikowała własne stanowisko, zarzucając byłemu menedżerowi nieuczciwość.

Przytyk w stronę Edyty Górniak?

Po zaledwie czterech miesiącach współpracy drogi Edyty Górniak i agencji BCM LIVE się rozeszły. Firma oświadczyła, że postanowiła skupić się na projektach rokujących większe szanse na powodzenie. W komunikacie podkreślono również szacunek wobec artystki, ale nie ukrywano, że oczekiwania względem współpracy nie zostały spełnione.

– W dniu 10.01.2025 r. Agencja BCM LIVE przestała reprezentować interesy Pani Edyty Górniak. To była bardzo ciekawa podróż, jednak cały zespół BCM chce skupić się na projektach, które mają potencjał na sukces. Bardzo szanujemy Panią Edytę i oczywiście każdą narrację artystki przyjmiemy. Trzymamy kciuki za dalsze działania zawodowe Pani Edyty – napisano w oświadczeniu agencji.

Sprawa trafi do sądu?

Sytuacja szybko się rozwinęła. Piosenkarka odniosła się do sprawy na swoich mediach społecznościowych, gdzie zarzuciła byłemu menedżerowi fałszowanie dokumentów finansowych, co miało być powodem zakończenia współpracy. Podkreśliła, że już 7 stycznia podjęła decyzję o jej zakończeniu, zanim agencja BCM LIVE wydała swoje oświadczenie.

– Po wcześniejszym rozpoznaniu sfałszowania dokumentów finansowych, zdecydowałam nie przedłużać okresu próbnego dla dalszej współpracy z osobą Pana Bartka Kunca. Złośliwość w jego publicznym wyjaśnieniu, dotycząca zwolnienia go ze stanowiska managera, potwierdza jego obawę przed obnażeniem dokumentów, które odebrałyby mu wiarygodność przed każdym kontrahentem (…) Podjęłam próbę i ryzyko współpracy, gdyż lubię dawać ludziom szansę. Ale obok wiedzy praktycznej, uczciwość finansowa i moralność liczą się dla mnie tyle samo – napisała piosenkarka, dodając, że sprawa zostanie skierowana do prawników.

Edyta Górniak przez 15 poprzednich lat samodzielnie zarządzała swoją działalnością artystyczną. Czy konflikty z byłym menedżerem zakończą się na wymianie oświadczeń, czy też sprawa znajdzie swój finał w sądzie?

Edyta Górniak/Instastory
Edyta Górniak/ONS
Edyta Górniak/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz