Doda ruszyła z szumnie zapowiadaną serią koncertów promujących płytę „Aquaria”. Za nami pierwszy show gwiazdy. Co artystka przygotowała dla fanów i widzów Polsatu? Mamy zdjęcia z jej występu. Oj, działo się.
Doda pod koniec października 2022 roku wydała czwartą solową płytę. „Aquaria” w krótkim czasie – bo nieco po ponad miesiącu – pokryła się platynową płytą. Krążek doczekał się reedycji, która kilka dni temu trafiła do sprzedaży i na serwisy streamingowe. Na wznowionym wydaniu płyty znalazło się 5 premierowych utworów, w tym „Mama”, w której Doda śpiewa do swojego nienarodzonego dziecka.
Zasada numer jeden brzmi: musisz czuć się potrzebny.
Nieszczęśliwi ludzie tworzą nieszczęśliwe życie.
Zasada numer trzy: każde serce jest inne I nie potrzebuję, żebyś czuł życia – śpiewa piosenkarka.
Co działo się na koncercie Dody „Aquaria Tour”?
Zwieńczeniem promującym „Aquarię” jest pięć koncertów, które Doda od 7 października gra w Studio 2400 przy ulicy Łubinowej w Warszawie. Pierwszy show już za nią. Widowisko, tak jak obiecywano, jest zrealizowane na wysokim poziomie artystycznym. Nie brakuje efektów specjalnych, pirotechniki i wizualizacji doskonale ilustrujących poszczególne piosenki.
Doda nie tylko zafundowała świetne wokalnie widowisko, ale także najlepszy show w jej karierze. Piosenkarka śpiewa w deszczu, wykonuje skomplikowane układy choreograficzne, a nawet lata nad publicznością.
Wokalistka osobiście wykonuje jedynie materiał z płyty „Aquaria”. Jej stare przeboje takie jak „Nie daj się”, „Katharsis” czy „Bad Girls” śpiewają zaprzyjaźnione z nią drag queens, w tym jej przyjaciel Mariusz Ząbkowski znany jako Dżaga.
Fragmenty z tego, co działo się na scenie wyemituje Polsat w ostatnim odcinku programu „Dream Show”, którego emisja za trzy tygodnie.