Takiej sensacji w “Tańcu z gwiazdami” jeszcze nie było. Aż dwie pary będą musiały pożegnać się z show. Dlaczego?
Tego jeszcze nie było! W najbliższym „Tańcu z Gwiazdami” po raz pierwszy zobaczymy dogrywkę. Odpadną dwie pary. Pierwsza – tak jak zwykle – na podstawie zsumowanych głosów jury i widzów. O losach drugiej zadecydują wyłącznie jurorzy.
Dogrywka w “Tańcu z gwiazdami”
Po obejrzeniu wszystkich wykonań i zakończeniu głosowania widzów, tak jak w każdym odcinku pary staną do tak zwanej „odpadanki”. Z programem pożegna się para, która otrzyma najmniej zsumowanych głosów jury i widzów.
Para druga i trzecia od końca powróci na parkiet i po raz kolejny zaprezentuje taniec. Tym razem jednak widzowie nie będą głosować, a liczyć się będzie wyłącznie punktacja jurorów.
Dogrywka wzbudza ogromne emocje wśród tańczących. Tym większe, że w ostatnich odcinkach jurorzy byli wyjątkowo surowi. Po pierwszym odcinku, kiedy to zobaczyliśmy nawet cztery dziesiątki i tylko dwie spośród dwunastu par otrzymały oceny poniżej trzydziestu, sędziowie znacznie zaostrzyli kryteria oceny, dostosowując je do wyjątkowo wysokiego poziomu tej edycji.
Jak zachowają się jurorzy, gdy wszystko będzie zależeć od nich? Zobaczymy już w najbliższą niedzielę.
Kto już odpadł z “Tańca z gwiazdami”?
Dotychczas Polsat wyemitował trzy odcinki 15. edycji “Tańca z gwiazdami”. Z programem pożegnali się Olga Bończyk i Michał Meyer. Kto dołączy do nich w najbliższą niedzielę? Jak dotąd jurorzy najniżej oceniali Piotra Świerczewskiego, Annę-Marię Sieklucką i Majkę Jeżowską.