Stanisław Tym, legenda polskiego kina pojawił się w teatrze i wzbudził sensację. Od lat nie pojawiał się na imprezach. Teraz przyszedł używając chodzika. Widać, że cieszył się ze spotkania z aktorami.
Aktor znany jest z „Misia” Berei czy komedii „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”. W ostatnim czasie z powodu złego stanu zdrowia rzadko pokazywał się publicznie. Czas spędzał na wsi w swoim domu koło jeziora Wigry na Suwalszczyźnie.
Na premierze swojej sztuki
Ostatnio Stanisław Tym zrobił wyjątek i pojawił się na premierze swojej sztuki w Och-Teatrze. 17 marca odbyła się premiera „Ciemnego Garażu”. Spektakl reżyserował Cezary Żak. Natomiast gwiazda „Misia” wraz z Jerzym Dobrowolskim byli jej autorami, którą stworzyli w latach 80.
Po spektaklu publiczność zgotowała Stanisławowi Tymowi owacje na stojąco. Aktor był bardzo wzruszony. Na co dzień artysta ma problemy z chodzeniem i korzysta z chodzika. Tak też było w teatrze.
Nowotwór żołądka
W jednym z wywiadów dla Interii, aktor wyznał, że kilkanaście lat temu zachorował na nowotwór żołądka. Lekarze ratowali go i przeprowadzili bardzo skomplikowaną operację.
– Miałem 3 procent szans na przeżycie. Ale te trzy miałem. Wycięli mi żołądek i zrobili nowy z jelita cienkiego. 17 lat już z nim żyję.”- mówił aktor.
Aktor wystąpił w Misiu”, “Rejsie”, “Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”, “Brunet wieczorową porą”, czy “Rozmowy kontrolowane”. Stanisław Tym jest aktorem, ale i scenarzystą i autorem skeczów kabaretowych. W ostatnim czasie wycofał się jednak z życia publicznego.