Czterech polskich kardynałów weźmie udział w konklawe, które wybierze nowego papieża. Wśród nich jest kard. Stanisław Ryłko, długoletni pracownik Watykanu i archiprezbiter bazyliki Santa Maria Maggiore, którego sylwetka pozostaje mało znana nawet wśród polskich duchownych.
Polska ma obecnie pięciu kardynałów, jednak w nadchodzącym konklawe udział weźmie tylko czterech z nich. Kardynał Stanisław Dziwisz, choć najbardziej znany i doświadczony nie będzie uczestniczył w wyborze nowego papieża, ponieważ ukończył 80 lat, czyli granicę wieku wyznaczoną dla elektorów przez prawo kanoniczne. Zgodnie z normami ustalonymi przez papieża Pawła VI w 1970 roku kardynałowie, którzy przekroczyli ten wiek tracą prawo do udziału w konklawe.
Polscy Kardynałowie wybiorą papieża
Poza Stanisławem Ryłką Polskę reprezentować będą też Konrad Krajewski, Grzegorz Ryś i Kazimierz Nycz. W Watykanie pojawi się więc czterech naszych rodaków.
-Zazwyczaj było około czterech kardynałów z Polski. To standard – podkreśla ks. Luter w rozmowie z interią
Natomiast ks.prof. Witold Kawecki. Zdradził, że dawniej,było ich więcej.
— Czterech to ani dużo, ani mało – mówi nam ks. prof. Witold Kawecki z UKSW. – Bywało, że mieliśmy większą liczbę kardynałów. Z USA był np. John Król, pochodzenia polskiego, który przyznawał się do polskich korzeni. Czterech kardynałów na Polskę to norma. Mamy ponad 200 krajów katolickich, więc to nie jest mało – uważa redemptorysta, który jest specjalistą z zakresu teologii moralnej, ale również wykładowcą, pisarzem i medioznawcą.
Kazimierz Nycz
Kazimierz Nycz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich kardynałów, którego droga duszpasterska prowadziła przez różne regiony kraju.
Urodzony w 1950 roku w Starej Wsi, przez lata pełnił funkcje biskupa pomocniczego w Krakowie oraz biskupa diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. W 2007 roku został mianowany arcybiskupem metropolitą warszawskim, a w 2010 roku wyniesiony do godności kardynała.
Choć w 2024 roku przeszedł na emeryturę, jako arcybiskup senior nadal aktywnie uczestniczy w życiu Kościoła.
Przed nim kolejne ważne zadanie, bo udział w konklawe, które wybierze nowego papieża. To nie pierwszy raz, gdy kard. Nycz bierze udział w takim wydarzeniu. Uczestniczył już w konklawe w 2013 roku, kiedy papieżem został Franciszek.
Grzegorz Ryś
Kardynał Grzegorz Ryś to jeden z najbardziej charyzmatycznych i zaangażowanych duchownych współczesnego Kościoła katolickiego w Polsce.
Urodził się 9 lutego 1964 roku w Krakowie, gdzie przyjął chrzest w Bazylice Mariackiej i rozpoczął swoją formację intelektualną oraz duchową. Ukończył studia na Uniwersytecie Jagiellońskim uzyskując doktorat i habilitację z zakresu historii Kościoła.
Jego pasja do nauki łączyła się z głębokim zaangażowaniem w życie Kościoła. Przez wiele lat był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, a także przewodnikiem 6. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę.
W 2011 roku papież Benedykt XVI mianował go biskupem pomocniczym Archidiecezji Krakowskiej, a sześć lat później w 2017 roku, papież Franciszek powierzył mu funkcję arcybiskupa metropolity łódzkiego.
Jako metropolita łódzki kardynał Ryś wykazał się wyjątkową wrażliwością na potrzeby duchowe i społeczne swoich wiernych.
Jego zaangażowanie w dialog ekumeniczny i międzyreligijny, a także inicjatywy takie jak Nagroda Papieża Franciszka dla młodych ludzi, świadczą o jego otwartości na współczesne wyzwania Kościoła.
Konrad Krajewski
Kardynał Konrad Krajewski z sentymentem wraca myślami do 2013 roku. Niespełna pięć miesięcy po wyborze papieża Franciszka został mianowany biskupem i powierzono mu niezwykle symboliczne zadanie, bo funkcję jałmużnika papieskiego.
Jednak zamiast pozostawać blisko Watykanu, jak nakazywała tradycja nowy papież wysłał go w świat.
Kardynał Krajewski stał się niejako przedłużeniem ramienia Ojca Świętego był obecnym tam, gdzie Kościół miał być najbliżej potrzebujących.
— Konrad Krajewski jest najbardziej profranciszkowy, to papieski jałmużnik. Podobnie Grzegorz Ryś, bo obaj zostali nominowani przez papieża Franciszka. Kazimierz Nycz, już w mniejszym stopniu, ale również jest kardynałem w nurcie otwartości na wyzwania świata. Oznacza to że próbują zrozumieć człowieka i świat w kluczu zarówno ewangelicznym jak i kulturowym, rozumieją nowe wyzwania, i pewne kwestie chcą rozpatrywać w innym kluczu. Z tym że „inny klucz” nie oznacza liberalizmu, kompletnego poluzowania, ale po prostu inne podejście niż to tradycjonalistyczne – tłumaczy Interii ks. prof. Witold Kawecki.
Stanisław Ryłko
Podczas nadchodzącego konklawe jednym z reprezentantów Polski będzie kardynał Stanisław Ryłko.
Postać owiana pewną tajemnicą nawet w środowiskach duchownych. Choć jego nazwisko nie pojawia się często w medialnych nagłówkach jego droga kościelna to przykład konsekwentnej, cichej, ale bardzo wpływowej służby.
Święcenia kapłańskie przyjął w 1969 roku z rąk samego Karola Wojtyły, co już samo w sobie stanowi historyczną ciekawostkę.
Paradoksalnie nie papież Jan Paweł II, lecz jego następca Benedykt XVI wyniósł Ryłkę do godności kardynalskiej, czyniąc to dopiero w 2007 roku.
Od lat związany z Watykanem pełnił funkcje w ważnych dykasteriach, m.in. kierując Papieską Radą ds. Świeckich.
Jego doświadczenie i znajomość kurii rzymskiej są ogromne, dlatego w tegorocznym konklawe spoczywa na nim szczególna odpowiedzialność –wraz z dwoma innymi kardynałami będzie odpowiadał za jego organizację i przebieg.
Choć na co dzień działa z dala od błysku fleszy, to właśnie tacy ludzie, jak on często mają realny wpływ na bieg historii Kościoła.

Kim byli rodzice papieża Franciszka ? Czy miał rodzeństwo?