Jurek Owsiak ma dwie córki. Aleksandra i Ewa nie pokazują się publicznie. Unikają czerwonych dywanów, chociaż wspierają ojca, pozostając w jego cieniu. Co jeszcze wiadomo na ich temat? Kim są? Czym się zajmują i jak wyglądają?
Aleksandra Owsiak – co wiadomo o starszej córce Jurka Owsiaka?
Jurek Owsiak, charyzmatyczny lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w jednym z wywiadów podzielił się refleksjami na temat swoich dzieci, które w jego oczach różniły się od niego pod wieloma względami. Zgodnie z jego słowami, od najmłodszych lat wykazywały się dużą odpowiedzialnością i zaangażowaniem w naukę.
Dzieci nie poszły w moje ślady. Bardzo różniły się też od mnie, bo one od początku przykładały się do nauki i nie zawodziły nas, rodziców, nieodpowiednim zachowaniem. Zawsze darzyłem je ogromnym zaufaniem – mówił Owsiak, podkreślając, jak wielką wartość przywiązywał do ich samodzielności i odpowiedzialności.

Jego starsza córka, Aleksandra, od samego początku dążyła do realizacji swoich pasji i marzeń. Zdecydowała się na studia na prestiżowej amerykańskiej uczelni, gdzie ukończyła szkołę telewizyjną. Po zakończeniu edukacji Aleksandra związała swoje życie zawodowe z branżą fitness, stając się trenerką i prowadząc własne zajęcia. Jest również szczęśliwą mamą dwóch córek – Mai i Zuzi. W jednym z wywiadów Aleksandra wspominała o wartościach, które rodzice przekazali jej i jej siostrze:
Rodzice nauczyli nas, że w życiu trzeba mieć wrażliwość, odwagę, siłę i trzeba pomagać – mówiła, podkreślając, jak ważne są te cechy w codziennym życiu i zawodowej karierze.
Ewa Owsiak – kim jest młodsza córka Jurka Owsiaka?
Z kolei Ewa, młodsza córka Owsiaków, również wybrała drogę międzynarodową. Kształciła się na jednej z renomowanych uczelni w Londynie, a obecnie pracuje w Instytucie Chopina, gdzie zajmuje się szeroko pojętą promocją polskiej muzyki.
W przeszłości Ewa przez długi czas wspierała swojego ojca w organizacji WOŚP, angażując się w przygotowania i koordynację finałów. Jej więź z akcją jest szczególnie silna, biorąc pod uwagę, że sama urodziła się jako wcześniak i przez pierwsze dni życia walczyła o przetrwanie. Wspomina, jak wielką rolę odegrała wówczas pomoc medyczna, którą otrzymała w szpitalu.

Podczas finału WOŚP w 2022 roku Ewa, razem z ojcem, miała zaszczyt otworzyć wydarzenie. Z mikrofonem w ręku, przypomniała wszystkim, jak niezwykle istotne są wartości, które WOŚP symbolizuje.
To serduszko, które mam na koszulce, bije w każdym z nas od 30 lat. W każdym wolontariuszu, w każdym darczyńcy, w każdym małym pacjencie, który na co dzień w szpitalu zmaga się z chorobą. Dlatego pamiętajmy o tym, że nie wymyślili tej akcji spece, nie wymyślili tego żaden algorytm, tylko wymyśliliśmy to my – mówiła wzruszona Ewa, przypominając, że to właśnie ludzie, ich solidarność i empatia, sprawiają, że WOŚP jest tak silną organizacją, zmieniającą życie wielu osób w Polsce.

Historia rodziny Owsiaków to nie tylko opowieść o sukcesach zawodowych, ale także o głębokich wartościach, które zostały przekazane kolejnym pokoleniom. Dzieci Jerzego Owsiaka, mimo że podążały własnymi ścieżkami, z pewnością nie zapomniały o najważniejszych lekcjach, które otrzymały od swoich rodziców – o wrażliwości, odwadze, sile i chęci pomagania innym.
Dlaczego córki Jurka Owsiaka unikają rozgłosu?
Siostry Owsiak unikają rozgłosu i kontaktów z mediami. Zdecydowanie rzadko udzielają wywiadów, a w towarzystwie nowych znajomych niechętnie ujawniają, kim są w prywatnym życiu. Mimo to, ich relacje z ojcem pozostają niezwykle silne. Choć nie szukają rozgłosu, utrzymują stały kontakt z Jerzym Owsiakiem – regularnie do siebie dzwonią i darzą się wzajemnym zaufaniem.
Kiedy nie ma potrzeby, nie mówię o tym, ale też paranoicznie nie ukrywam. Pracuję, gdzie pracuję, i z czystym sumieniem mówię, że robię to uczciwie.
Powiedziała Aleksandra Owsiak w rozmowie z „Vivą!”.
To podkreślenie jej postawy – z jednej strony nie szuka rozgłosu, z drugiej zaś dba o to, by jej działania były transparentne i zgodne z własnymi wartościami.
