Co robią dzieci Wojciecha Malajkata? Aktor ma ulubione zajęcie na Mazurach. Zaskoczy wszystkich

Anna Markiewicz
4 min przeczytany

Wojciech Malajkat i jego żona Katarzyna są małżeństwem z 35-letnim stażem. Przez wiele lat nie mieli dzieci. W marcu 2008 roku adoptowali dwójkę dzieci.

Aktor w jednym z wywiadów wyznał, że jego syn Kacper zmagał się z ADHD i on musiał nauczyć się postępować w z nim.

– Nie krzyczę na Kacpra, uczyłem się tego chyba z rok, że on siada do lekcji i musi natychmiast coś chwycić. Ja mówię: odłóż to, połóż, skup się. A on tak się skupia. Kiedyś dawno bym pewnie rzucił czymś o ścianę. Ale kiedy to są moje dzieci inaczej się to układa w głowie – opowiadał w wywiadzie dla „Dobrego czasu”.

Dorosłe dzieci

To już 17 lat od czasu adopcji. Wojciech Malajkat w podcaście Złotej Sceny w rozmowie z Anną Jurksztowicz opowiada o swoich dzieciach.

– Moje dzieci są już dorosłe. Jedyne co sobie zarzucam, a z drugiej strony robiłem, co mogłem. Żałuję, że nie czytają książek tak jak ja. Oboje już nie mieszkają z nami. Kacper nawet pojechał do Krakowa i tam ma pracę. A Misia szuka cały czas swojego miejsca w życiu – wyznaje aktor.

Katarzyna Malajkat z córką Michaliną/ fot. Złota Scena.

Wierny Mazurom

Wojciech Malajkat ma swój dom na Mazurach, gdzie lubi spędzać wolny czas. Dzieci nie zawsze były z tego zadowolone.

– Jak mówimy z Kasią, że jedziemy na święta na Mazury, to przez chwilę był taki zawód. Co my tam będziemy robić? Ale od czasu jak jest internet, mają zabezpieczenie pod tytułem kontaktu z ich rzeczywistością i ich potrzebami, to Misia bardzo lubi jeździć. Zaszywa się u siebie w pokoju, ma tam swój świat. Widzę, że lubi chodzić z psem na spacer. Kacper też nie odbiega od tego – opowiada Wojciech Malajkat dla Złotej Sceny.

Wojciech Malajkat z córką Michaliną / fot.KAPiF

Reżyser, ale i dyrektor Teatru Współczesnego pochodzi z Mazur i posiada tam dom. Lubi wracać w te okolice, kiedy ma tylko wolną chwilę. Uwielbia też wykonywać jedno zajęcie na swojej posesji.

– My nie posiadamy ogrodu, w którym rosną warzywa. Kwiaty to jeszcze Kasia gdzieś sadzi. Natomiast mam u siebie na Mazurach trzy hektary łąki. Nie koszę trawy do zera, tylko do jakiegoś poziomie i niecały teren. Chce mieć soczystą, świeżą zieleń. Po prostu lubię koszenie. To jest moja mantra, jakiś rodzaj filozofowania, kiedy jeżdżę tak sobie z kosiarką, a potem widać te ślady mojej pracy.

Kariera aktora

Wojciech Malajkat jest absolwentem Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi, który ukończył w 1986 roku. Już w czasie studiów zadebiutował na deskach Teatru Ochoty w roli Błazna w „Królu Learze”. Potem związał się z Teatrem Studio w Warszawie, gdzie pod kierunkiem Jerzego Grzegorzewskiego stworzył swoje pierwsze wybitne kreacje, m.in. w „Operze za trzy grosze” i „Hamlecie”. Rola ta uczyniła go najmłodszym odtwórcą postaci duńskiego księcia w powojennej historii polskiego teatru. Wystąpił m.in w „Ogniem i mieczem” „Deja vu” czy „Listy do M.” Podkładał głos postaciom takim jak Maniek z „Epoki lodowcowej” czy Kot w Butach z „Shreka”.W latach 2009–2017 pełnił funkcję dyrektora warszawskiego Teatru Syrena. W 2016 roku objął stanowisko rektora Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Od września 2024 roku jest dyrektorem Teatru Współczesnego.

Wojciech Malajkat/Kapif
Anna Jurksztowicz i Wojciech Malajkat/fot. Złota Scena
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz