Był mistrzem komedii. Jak wyglądało życie Jana Kobuszewskiego?

Martyna Chmielewska
5 min przeczytany

Jak wyglądało życie Kobuszewskiego? Jego sąsiadką była Osiecka? Dlaczego nie dostał się na wymarzone studia? Z kim był związany aż 63 lata?

To on powiedział żart o pierogach, przez który zdjęto na kilkanaście miesięcy „Kabaret Olgi Lipińskiej”. Jan Kobuszewski to legenda, a przez wielu uważany był za największego aktora komediowego w Polsce.

Jan Kobuszewski, foto Piotr Podlewski/ONS

Naznaczony wojną

Jan Kobuszewski urodził się 19 kwietnia 1934 roku na warszawskim Nowym Bródnie. Jak sam często przyznawał humor odziedziczył po tacie. II wojna światowa odebrała Kobuszewskiemu radość dzieciństwa:

– Moje dzieciństwo zostało zakłócone wojną i po­wsta­niem war­szaw­skim, pa­mię­tam głów­nie sceny zwią­za­ne ze śmier­cią, z którą spo­ty­ka­łem się na każ­dym kroku. Te do­świad­cze­nia zro­bi­ły z 10-letniego już wtedy chłop­ca ta­kie­go tro­chę sta­rusz­ka, który pa­trzy na świat innym spoj­rze­niem niż po­win­no to czy­nić dziec­ko – czytamy w książce „Kobusz. Jan Kobuszewski z drugiej strony sceny”.

Jan Kobuszewski/NAC

Lipińską znał od zawsze

Sąsiadką aktora była Agnieszka Osiecka. To ona zwykła nazywać go „zmarnowanym Chaplinem polskiego kina”. Z Olgą Lipińską w młodości bywał razem na potańcówkach. Wtedy jeszcze nie wiedział jakie znaczenie będzie miała ta znajomość

– Z Agniesz­ką wy­cho­wa­li­śmy się razem na Sa­skiej Kępie. Pa­mię­tam ją jako młodą, ślicz­ną dziew­czy­nę bie­ga­ją­cą po lek­cjach nad Wisłę. Potem z mo­kry­mi wło­sa­mi wra­ca­ła do domu – mówił w jednym z wywiadów.

Jan Kobuszewski/NAC

Absolutny brak talentu?

Aktor wspominał, że podczas pierwszego podejścia w 1951 roku nie został przyjęty do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Podobno powiedziano Kobuszewskiemu, że ma absolutny brak talentu.

– Po prostu się nie przygotowałem. Miałem przygotować dwa wiersze, fragment prozy i scenkę, a wybrałem najtrudniejsze fragmenty z polskiej literatury: rolę Papkina, którą później grałem, wiersz Majakowskiego i 'Stepy Akermańskie’, a z prozy fragment Żeromskiego. To nie były rzeczy dla amatora – mówił w wywiadzie dla miesięcznika „Weranda”.

Jan Kobuszewski/NAC

Odnalazł się w kabaretach

Postanowił nie poddawać się i zdawać za rok jeszcze raz. Podczas czekania trafił do Państwowej Szkoły Dramatycznej Teatru Lalek. Warszawską PWST ukończył w 1956 roku. Debiutował rolą dyplomową Cara Dormindonta w „Żołnierzu i biedzie” na scenie Teatru Młodej Warszawy, gdzie występował później przez dwa sezony.

Na ekranie pojawił się po raz pierwszy w 1955 roku. Jan Kobuszewski zdobył popularność głównie dzięki kabaretowi Olgi Lipińskiej i kabaretowi Dudek. To Kobuszewski wypowiedział na wizji dowcip o pierogach, za który zdjęto z anteny na kilkanaście miesięcy „Kabaret Olgi Lipińskiej”.

– Kto prosił ruskie? Nikt, same przyszli – brzmiał żart.

Jan Kobuszewski/NAC

Wiele świetnych roli

Zagrał w ponad 30 filmach i wystąpił w około 2000 programach telewizyjnych. Od 1963 roku, wspólnie z Janem Kociniakiem, był współgospodarzem pierwszego cyklicznego, satyrycznego programu telewizyjnego „Wielokropek”.

Zapisał się również w historii telewizji dzięki pierwszemu polskiemu serialowi „Barbara i Jan”, gdzie występował u boku Janiny Traczykówny. Inne świetne produkcje, w których zagrał to „Wojna domowa” (1966), gdzie grał szefa hydraulików, „Poszukiwany, poszukiwana” (1972), „Nie ma róży bez ognia” (1974) i „Brunet wieczorową porą” (1976). Nie można pominąć jego roli w „Hallo Szpicbródka” (1978) oraz epizodu w „Czterdziestolatku” (1974).

Kobuszewski przez ponad 20 lat grał w teatrach dramatycznych: Teatrze Polskim, Narodowym czy Kwadrat w Warszawie, gdzie pracował do końca kariery scenicznej w 2013 roku. Na tej scenie zagrał m.in. Rotmistrza w „Damach i huzarach” Aleksandra Fredry (1977), tytułowego „Wstrętnego egoistę” Francoise Dorin (1977) oraz tytułowego „Czarującego łajdaka” Pierre’a Chesnota (1985).

Benefis Jana Kobuszewskiego 2011, foto: Daniel Wysocki/ONS

Z kim był związany?

Prywatnie przez 63 lata był związany z Hanią Zembrzuską. Para wzięła ślub w 1956 roku zaraz po ukończeniu studiów przez Kobuszewskiego. Doczekali się dwójki synów, Jana i Macieja.

– Janek był z nich naj­spryt­niej­szy, uda­wał, że jest tylko ko­le­gą, po­ma­gał w nauce, a potem po­wie­dział, że mnie kocha. Ja też się w nim za­ko­cha­łam. Przez na­stęp­ne dwa lata by­li­śmy parą – wspominała Zembrzuska w „Kobusz. Jan Kobuszewski z drugiej strony sceny”.

Kobuszewskiego zjadł stres, gdy poszedł spytać o błogosławieństwo ojca Zembrzuskiej:

– Od­wa­li­łem się w gar­ni­tur, ku­pi­łem kwia­ty, które wrę­czy­łem przy­szłej te­ścio­wej, dy­gną­łem grzecz­nie i… usia­dłem. No i tak roz­ma­wia­my sobie, roz­ma­wia­my, a ja nie wiem, jak za­cząć. Go­dzi­nę sie­dzę i nic. W końcu mój przy­szły teść mówi: «Janek, ty zdaje się chcia­łeś o coś nas po­pro­sić». «Tak, o rękę Hani», wy­ją­ka­łem z ulgą – opowiadał dla „Retro”.

W 1981 roku wręczono mu Odznakę Zasłużonego Działacza Kultury, a w 2006 roku – Złoty Medal – Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Jan Kobuszewski zmarł 28 września 2019 roku. Hanna zmarła 4 lata później.

Hanna Zembrzuska i Jan Kobuszewski/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz