Był gwiazdą kina moralnego niepokoju. Krzysztof Zaleski skończyłby dziś 76 lat

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany

Wybitny reżyser i aktor teatralny. W jakich produkcjach zagrał? Jak wyglądała jego relacja z Zaorskim? Na co zmarł Zaleski?

Krzysztof Zaleski był jedną z najważniejszych postaci kina moralnego niepokoju na przełomie lat 70. i 80. Często obsadzano go w znaczących rolach w filmach Janusza Kijowskiego i Janusza Zaorskiego. Wystąpił między innymi w: „Niedzielne dzieci”, „Próba ognia i wody”, „Człowiek z żelaza”, „Życie za życie. Maksymilian Kolbe”, „Ekstradycja 2”, „Sztos”, „Cudownie ocalony”, „Summer Love” i „Drugi sztos”.

Wybitny twórca

Jego spektakularny debiut w teatrze miał miejsce w 1974 roku, kiedy to wystawił „Ślub” Witolda Gombrowicza w kole naukowym przy warszawskiej szkole teatralnej.

– Poznałem go w połowie lat 70., w jakichś okolicznościach towarzyskich. Bardzo sobie przypadliśmy do gustu, a efektem było to, że zaangażowałem go do serialu, który akurat nakręcałem. Nie wiedziałem, że nie jest zawodowym aktorem i dopiero później do mnie dotarło, że wystawił „Ślub” Gombrowicza, że grał tam pijaka – wspominał Janusz Zaorski w „Radiu Trójka”.

Zaleski odegrał kluczową rolę w odnowie formy słuchowiska poetyckiego w Teatrze Polskiego Radia, gdzie od 2006 roku był dyrektorem, a od 2007 jeszcze redaktorem naczelnym Programu 2 Polskiego Radia. Wyreżyserował tam ponad 20 słuchowisk, poświęcając wiele uwagi tematyce Warszawy.

Jako reżyser teatralny był związany z warszawskimi scenami, w tym Teatrem na Woli, Teatrem Współczesnym i Teatrem Dramatycznym. Od 1988 roku współpracował z Teatrem Ateneum oraz Teatrem Telewizji. Był także wykładowcą w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i od 1987 do 1990 roku pełnił funkcję prodziekana Wydziału Reżyserskiego.

Jaki był Zaleski?

Przez wiele lat był związany z Marią Pakulnis, z którą spotkał się w Teatrze Współczesnym. Aktorka wspominała, że była to miłość od pierwszego wejrzenia, a połączyła ich także pasja teatralna. Wspominała, że Zaleski był bardzo tajemniczym człowiekiem.

– Nie był wylewny. Żył swoim życiem. On miał swoje tajemnice, sprawy, do których nikogo nie dopuszczał […] On miał cholernie trudną drogę w życiu, był w dzieciństwie poraniony i to nieudane małżeństwo… I wszystko takie dziwne było w jego życiu. Był szalenie zamkniętym człowiekiem, nie miał przyjaciela od serca. Miał ogromnie dużo pasji, one go wypełniały po brzegi. A co jest najśmieszniejsze – do dziś nie wiem, po co dwoje poranionych ludzi decyduje się być razem? Dlaczego los takich ludzi łączy ze sobą? – zastanawiała się aktorka.

Zmarł wskutek guza mózgu. Został pochowany na warszawskich Powiązkach.

Maria Pakulnis, Krzysztof Zaleski, Janusz Zaorski z żoną, foto: Daniel Wysocki / ONS
Krzysztof Zaleski, foto: Daniel Wysocki / ONS
Krzysztof Zaleski/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz