Anna Seniuk obchodzi 81. urodziny. Właśnie wraca na ekrany kin w roli szalonej babci. Jak potoczyło się jej życie?

Anna Markiewicz
5 min przeczytany

Wcieliła się w postać Madzi w serialu „Czterdziestolatek”, królowej Marysieńki w „Ojciec królowej”. Doskonała aktorka teatralna, filmowa i serialowa obchodzi swoje 81 urodziny.

Jeszcze w trakcie studiów w szkole teatralnej w Krakowie zaliczyła debiut aktorski w filmie kostiumowym pt „Zacne grzechy”. To było w 1963 roki i w tym samym czasie Anna Seniuk została Miss Juwenaliów. Podobała się mężczyznom, ale doceniali również jej talent aktorki. Zaznaczyła swój udział w „Lalce”, gdzie wcieliła się w postać prostytutki partnerując Mariuszowi Dmochowskiemu. Potem przyszedł czas na następną produkcję kostiumową „Czarne chmury”. Anna Seniuk miała szczęście do przebierania się, bo wystąpiła również w filmie „Ojciec królowej”.

– Kostium nie stworzy roli, jeśli ja tego nie zrobię. Pozwalam ubierać się w cokolwiek, byle się tylko swobodnie poruszać. Jestem też wrogiem kostiumów śmiesznych. To ja mam być śmieszna, nie mogę przestać na rolę manekina odgrywającego zabawny kostium. Lubię natomiast charakteryzację, choć też nie ona tworzy rolę. Największą moją przygodą tego typu była murzyńska królowa wyspy Tua-Tua w „Panna Tutli-Puti” w Ateneum. Mogłam włożyć perukę afro, ubarwić twarz. Innym razem schodziłam z planu w Wilanowie grając królową Marysieńkę w „Ojciecu królowej”, by jako sprzątaczka pozamiatać izbę wytrzeźwień w sztuce Szukszyna w teatrze i to było wspaniałe – opowiadała Anna Seniuk w wywiadzie do „Filmu”

Anna Seniuk na okładce Kina

Natomiast popularność przyniosła jej rola Madzi Karwowskiej w serialu „Czterdziestolatek”.

– Lubiłam ją grać, naprawdę. Najpierw miało być siedem odcinków, w rezultacie powstało 21. Trzy lata mego życia upłynęły z Madzią. Już miałam zakodowane pewne odruchy, reakcje, tony takiej pani domu, żony, matki dzieciom. Dostałam potem szereg podobnych propozycji. Mogłabym wypełnić następne kilka lat. Musiałam odmawiać – wyznała Anna Seniuk.

Anna Seniuk i Andrzej Kopiczyński/ kadr z YouTube

Ta rola szła za nią latami. Do dziś wielu widzi aktorkę w tej właśnie postaci. Ona chciała się od tego oderwać.

– Jeśli aktor nie chce się dać zaszufladkować, musi odmawiać. A odmawianie jest bardzo źle widziane. Jest wręcz nietaktem, który może być surowo ukarany. Kiedyś nie przyjęłam dużej roli wyłącznie z przyczyn osobistych, choć artystycznie bardzo mi odpowiadała. Odmowa spowodowała nieoficjalny zakaz zatrudniania mnie w tej firmie przez dwa lata. 

Aktorka wyznała, że pod koniec lat 70-tych chciała tylko grać, grać gdziekolwiek. Dlatego wybrała epizod w filmie „Kung-fu”, ale w tamtych czasach nie mogła narzekać na brak propozycji. Wystąpiła też w „Pannach z Wilka” Andrzeja Wajdy. Generalnie Anna Seniuk ma na swoim koncie 66 produkcji, w tym wiele seriali.

Anna Seniuk na okładce Filmu

Już na ekrany kin wchodzi film pt. „Horror story”, gdzie aktorka wciela się w postać upiornej babci. To wspaniały prezent urodzinowy dla Anny Seniuk.

Anna Seniuk/materiały prasowe

– Zarówno pani Seniuk jak i pan Opania to niesamowici aktorzy. Są utalentowani, pracowici, przygotowani i po prostu życzliwi. Jestem bardzo szczęśliwy, że zgodzili się pracować ze mną przy tym filmie” – wyznał Adrian Apanel, reżyser.

O czym jest film „Horror story”?

„Horror Story” to przewrotna komedia o odnajdywaniu się w świecie pełnym nonsensów i złudnych marzeń, które rozpadają się na kawałki w oparach absurdu i pragnienia miłości. Nazywana „Dniem świra” naszych czasów, opowiada historię młodego absolwenta bankowości, który wynajmuje pokój w zdezelowanej willi, a ekscentryczna grupa nowych współlokatorów, wprowadza w jego życie chaotyczną mieszankę horroru i komedii. Na ekranie zobaczymy Jakuba Zająca (znakomita kreacja aktorska w „Zenku”), Michalinę Olszańską („Córki dancingu”), Paulinę Gałązkę („Wszyscy moi przyjaciele nie żyją”), Martę Stalmierską („Johnny”), Konrada Eleryka („Furioza”) a także Annę Seniuk i Mariana Opanię.

My także życzymy Annie Seniuk aktywności zawodowej i dużo zdrowia.

Anna Seniuk, Czterdziestolatek, fot. KAPIF
Anna Seniuk, Czterdziestolatek, fot. KAPIF
Anna Seniuk/ONS

Opracowano na podstawie gazety „Film”

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz