Ostatni list Jarosława Kukulskiego do Anny Jantar. Gwiazda miała go ze sobą podczas tragicznego w skutkach lotu Ił-62. Po latach ujawniono pełną treść.
Anna Jantar odeszła za wcześnie. Miała zaledwie 29 lat, gdy zginęła w katastrofie lotniczej, do której doszło 14 marca 1980 roku. W chwili tragedii miała przy sobie list od męża. Treść po latach trafiła do mediów. Jarosław Kukulski poprosił ukochaną o jedną ważną rzecz…
Związek Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego
Jantar i Kukulski w latach 70. tworzyli jedną z najbardziej znanych par w polskim przemyśle rozrywkowym. Ona była uwielbianą przez publiczność gwiazdą, a on ojcem jej sukcesu, który napisał największe przeboje dla wielu artystów. Po latach okazało się, że wizerunek związku perfekcyjnego był wykreowany przez media. Prywatnie ich relacja nie wyglądała tak różowo, jak sugerowała ówczesna prasa.
W biografii Ireny Jarockiej „Nie wrócą te lata. Autobiografia i listy do męża” opisano kulisy małżeństwa Jantar i Kukulskiego. Wspomniano o romansach i zdradach. „Fakt” w jednej ze swoich publikacji informował, że Anna leciała do Polski, by poinformować Jarosława, że podjęła decyzję o rozwodzie.
Dwa, może trzy tygodnie przed powrotem z USA do Polski Ania zadzwoniła do mnie i poprosiła, żebym napisał dla niej tekst o rozstaniu, o byłym mężu – tak powiedziała o Jarku, i o miłości, która umarła… – wyznał Janusz Kondratowicz w książce Marioli Pryzwan „Bursztynowa dziewczyna. Anna Jantar we wspomnieniach”
Ostatni list Jarosława Kukulskiego do Anny Jantar
14 marca 1980 roku Anna Jantar wsiadła na pokład samolotu Ił-62, który leciał z Nowego Jorku do Warszawy. Maszyna, którą leciała wraz z 86 innymi osobami, rozbiła się o 11:15 w pobliżu lotniska Okęcie. W zgliszczach znaleziono list od Jarosława Kukulskiego. Dopiero po latach ujawniono jego dokładną treść.
Jantar przed powrotem do Polski zdążyła utwierdzić się w przekonaniu, że jest miłością życia Jarosława Kukulskiego. Szczególnie za serce chwyta zdanie, które w świetle późniejszych wydarzeń, brzmi wyjątkowo dramatycznie.
Kocham Cię całym sercem i możesz liczyć na mnie w każdej sytuacji, a czy Ty odczytasz moją spowiedź jako słabość, czy też jako miłość, której trzeba pomóc, to zależy tylko od Ciebie. Szczęście nasze, Anusiu, zależy tylko od nas samych. By jednak to było możliwe, musimy tego chcieć obydwoje. Całuję Cię mocno, Twój Jarek. PS. List taki do Ciebie jest jedynym i ostatnim. Gdybym musiał go pisać po raz wtóry, będziesz musiała chyba dokończyć go sama
Treść listu Jarosława Kukulskiego do anny Jantar
Słowa Kukulskiego sprawiły, że media zaczęły spekulować na temat tego, w jakim celu Jantar miała wrócić do ojczyzny. Jedni plotkowali, że przyleciała po Natalię, którą chciała zabrać ze sobą do USA, inne, że jej celem było ratowanie związku. Czy któraś z tych wersji jest prawdziwa, albo chociaż ociera się o prawdę? Odpowiedź na to pytanie nie padnie już nigdy…

