Aleksandra Żebrowska zachwyciła wyglądem na gali, ale nie obyło się bez wpadki. Po powrocie do domu pożałowała kreacji, w której przemawiała do tłumu.
Michał i Aleksandra Żebrowscy pobrali się 15 lat temu. Para doczekała się czworga dzieci. Przez długi czas ukochana aktora żyła w jego cieniu. Sporadycznie pokazywała się publicznie – zwykle towarzysząc mężowi podczas uroczystych wydarzeń. Popularność w mediach zyskała, gdy zrobiło się głośno o Anji Rubik. Media plotkarskie ochrzciły Żebrowską klonem modelki.
Trampoliną do kariery w show-biznesie okazał się jednak nie znany mąż, a profil na Instagramie. Aleksandra aktywnie prowadzi swoje konto w mediach społecznościowych, gdzie pokazuje życie takim, jakie jest. Nie koloruje, nie retuszuje zdjęć i bez owijania w bawełnę mówi, co myśli na najbardziej kontrowersyjne tematy.
Motywem przewodnim na koncie prowadzonym przez Aleksandrę jest macierzyństwo i jego strony – zarówno piękne, jak i mniej przyjemne.
Tym razem wybranka Michała trafiła na języki za sprawą swojego galowego stroju.
Aleksandra Żebrowska zaliczyła wpadkę z biustem
Żebrowska była niedawno gościem na 70-leciu Szkoły Ambasady Amerykańskiej. Uczniowie są przygotowywani do międzynarodowej matury w zagranicznym trybie nauczania. Aleksandrze udało się nawet powiedzieć kilka słów do zgromadzonej publiczności.
Niedawno miała okazję zaprezentować się na Dziękuję, że mogłam być jednym z gospodarzy, to był zaszczyt i przyjemność (pomimo stresu i wielokrotnych aplikacji dezodorantów) uczestniczyć w tej uroczystości – napisała na Instagramie.
Przemowa przed dużą publicznością i charakter wydarzenia zmusiły Żebrowską do włożenia eleganckiej kreacji. Kochająca dresy i brak makijażu influencerka tym razem pokazała się w odsłonie galowej.
Na Instagramie Żebrowskiej pojawiły się zdjęcia, a jedno szczególnie ją rozbawiło. Aleksandra zauważyła, że jej biust w kobaltowej kreacji nie prezentował się najlepiej. Jedna pierś ułożyła się wyżej od drugiej. Żona Michała nie ukrywa, że mogła bardziej przemyśleć swój strój. Zabrakło jej drugiego ramiączka, które poprawiłoby defekt.
Dlaczego Aleksandra Żebrowska nie ukrywa kompleksów?
Jedna z internautek napisała do Oli wiadomość po tym, gdy ta przyznała się do wpadki:
Po co piszemy o swoich kompleksach? Przecież nikt by tego nie zauważył, gdyby nie oznaczenie.
Żebrowska odpowiedziała:
Bo w grupie raźniej.
Zgadzacie się z Aleksandrą?