Aldona Orman niedawno przeszła dwie operacje, a przed nią kolejna. Gwiazda “Klanu” podzieliła się szczegółami. Tym razem zajmą się nią lekarze za granicą.
Aldona Orman jest znana z wielu telewizyjnych i teatralnych kreacji. Największą rozpoznawalność zyskała, wcielając się w postać Barbary Mileckiej w popularnym serialu „Klan”. Z produkcją związana jest od 26 lat.
To właśnie na planie najdłużej emitowanej telenoweli w Polsce doszło do tragedii. Aktorka zasłabła, a koledzy z obsady natychmiastowo wezwali karetkę. Diagnoza nie pozostawiała złudzeń. W jej głowie pękł tętniak.
6 października zostało mi uratowane życie! Najpierw moja kochana i wspaniała Klanowa Rodzina szybko wezwała karetkę na plan, gdy częściowo pękł mi tętniak w głowie. W Szpitalu MSWiA po szybkich badaniach okazało się, że mam świeżą krew w głowie. Wybitny lekarz neurochirurg wewnątrznaczyniowy Michał Zawadzki i Vadim Matsibora operowali pozostałą część tętniaka. Embolizowano go od 1.00 do 6.30 rano.
Szybka pomoc lekarzy i czujność kolegów z “Klanu” sprawiły, że Aldona wróciła do formy. Znów zaczęła pojawiać się na salonach, a także uświadamiać Polaków, jak ważne jest dbanie o zdrowie. Regularne badania są w stanie uratować życie.
Jeśli ktoś z Was ma bóle głowy, nie zwlekajcie proszę, badajcie się! Idźcie do lekarza. Róbcie tomografię lub angio rezonans! To bardzo ważne – pisała gwiazda kilka tygodni po wyjściu ze szpitala.
Teraz okazuje się, że operacje, które przeszła Orman, nie były jej ostatnimi.
Aldonę Orman czeka kolejna operacja
W rozmowie z “Super Expressem” Orman wyznała, że czeka ją kolejna operacja. Tym razem jest to zaplanowany zabieg, który będzie miał miejsce w Czechach.
Czeka mnie jeszcze jedna operacja. Na szczęście jestem w dobrych rękach. W szpitalu MSWiA w Warszawie na oddziale neurochirurgii pracują sami profesjonaliści. Dzięki ich fachowości szybko wróciłam na plan serialu.
Aldona ze spokojem podchodzi do zabiegu:
Tym razem to zaplanowana operacja. Jestem dobrej myśli i czuję się bezpiecznie, bo jestem pod opieką najlepszych lekarzy.
Gwiazda dodała, że nie mogła wcześniej przejść operacji, bo “groziła udarem mózgu”.
Trzymamy kciuki za Aldonę i życzymy jej dużo zdrowia.