Adam Ferency pojawił się na premierze filmu “Sami swoi. Początek”, gdzie wcielił się w postać wujka Pecyna. Aktor jest cały czas aktywny zawodowo, a jego kariera zaczęła się od kultowego serialu.
Nie od razu dostał się do szkoły teatralnej w Warszawie. Zrobił to za drugim podejściem i kiedy ją skończył zadebiutował w kultowym serialu „07 zgłoś się” jako milicjant. Jego mistrzem był Tadeusz Łomnicki, który nie był łatwą osobą do współpracy.
Aktor zagrał w filmie Ryszarda Bugajskiego „Przesłuchanie”. To była wybitna rola bezwzględnego porucznika Morawskiego, który znęcał się nad główną bohaterką, graną przez Krystynę Jandę.
– Przesłuchanie jest w ogóle dosyć upiornym filmem. Kręciliśmy go w napięciu, bo baliśmy się, że nie uda nam się go skończyć. Czas był niespokojny, ale dawał nadzieję, że da się zachować trochę tej wolności, którą wywalczył Sierpień. Zło moich bohaterów przeraża mnie zawsze. Co prawda pozycja aktora jest wygodna, bo po zagranej scenie można wrócić do siebie samego, ale kreowanie negatywnych postaci każe odnaleźć w sobie ciemne strony i zastanowić się, czy w jakichś okolicznościach mogłyby one dominować. Czy sprawdziłbym się w momencie próby, czy postawiony przed dramatycznymi wyborami nie opowiedziałbym się po stronie zła? – opowiadał w jednym z wywiadów.
Niski, łysy, kwadratowy
Adam Ferency miał świadomość jak wygląda i skomentował w sposób bardzo wyraźny.
– Jak ktoś jest niski, łysy i kwadratowy, to nie może być pozytywnym bohaterem – powiedział na łamach Gazety Wyborczej.
W pewnym momencie swojej kariery aktor zamarzył o postaci komediowej, ale nie wszyscy byli do tego przekonani.
– Bardzo chciałem grać komedie, ale nikt we mnie nie widział aktora komediowego. Dopiero Jurek Bogajewicz, który nie miał tych obciążeń, zobaczył mnie po pierwszym progu castingowym i powiedział: to jest dla niego napisane! Musiał jednak zwalczyć niechęć TVN-u” – opowiadał Adam Ferency w rozmowie z Gazetą Lubuską.
Udało się i wszyscy pokochali kamerdynera w legendarnym serialu “Niania”, gdzie zagrał z Agnieszką Dygant, Tomaszem Kotem. Jest aktorem charakterystycznym i wcielał się w postacie całkowicie różne od siebie. Ostatnio wystąpił w “Chyłce”, “Królu”, ale i w “Proroku”. Teraz czas na film o przygodach Kargula i Pawlaka.
Żona i kochanka
Adam Ferency jest mężem teatrolożki Małgorzaty Dziewulskiej. Razem mają dwójkę dzieci, a syn aktora Antonii próbuje swoich sił w reżyserii. Wystawił sztukę, ale i pisze je oraz ma na swoim koncie tomik poezji.
Legendarny aktor doczekał się jeszcze jednego dziecka. Dziś Franciszka ma prawie 17 lat. Na planie filmu „Jasminum” w 2005 roku poznał młodą aktorkę, Patrycję Soliman. Wdał się w romans i gdy okazało się, że ona jest w ciąży zostawił ją, ale wspierał finansowo. Żona wybaczyła mu zdradę, a jego kochanka ułożyła sobie życie z innym mężczyzną. W 2015 roku urodziła drugą córkę. Na co dzień aktorka występuje w Teatrze Narodowym w Warszawie.
Rzucił papierosy, ale nie alkohol
W 2016 roku jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył i po zawale serca rzucił palenie. Jednak nie miał silnej woli, aby zrobić to samo z alkoholem.
-Znowu przyjdą święta i znowu się upiję. Bo to jest fajne. Czy alkohol jest fajny? Pewnie. Jeszcze jak! A co? Człowiek zawsze musi uciekać, bo życie samo w sobie go przeraża. Pomyśl sobie: nie jesteś nawet łebkiem od szpilki na tym świecie pier… Jesteś kichnięciem metafizyki jakiejś. Ja mam wygodniejsze życie. Bo pracuję w sztuce. A czym jest sztuka? Udawaniem, że jest inaczej, niż jest – stwierdził w rozmowie dla magazynu Gala.
1 komentarz
[…] […]